Kolejka chętnych po Patryka Dziczka
Patryk Dziczek nie może się uskarżać na brak zainteresowania. Po bardzo dobrym sezonie w barwach Piasta Gliwice, który został zwieńczony tytułem mistrzowskim, pomocnikiem zaczęły się interesować klubu zagraniczne. Nie można więc wykluczyć, że piłkarz będzie kontynuował karierę już poza granicami Polski.
Patryk Dziczek cieszy się sporym zainteresowaniem (fot. Irek Dorazanski / 400mm.pl)
Jak udało się nam dowiedzieć, chrapkę na skorzystanie z usług Dziczka mają aktualnie dwa kluby – włoskie Empoli, które mimo zaciętej walki nie zdołała się utrzymać na poziomie Serie A, a także turecki Galatasaray Stambuł, który chce poważnie wzmocnić swoją kadrę przed startem nowego sezonu.
Stołeczny klub wywalczył przed kilkoma tygodniami swój 22. tytuł mistrzowski w historii i zagwarantował sobie udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Nic wiec dziwnego, że to właśnie ten kierunek wydaje się aktualnie dużo bardziej atrakcyjny dla pomocnika Piasta.
21-latek jest wychowankiem gliwickiego klubu, a jego obecna umowa obowiązuje jedynie do końca czerwca przyszłego roku. Po spełnieniu konkretnych warunków może ona zostać przedłużona o dwa sezony, jednak w obliczu poważnego zainteresowania z zagranicy, Piastowi może być ciężko utrzymać jednego ze swoich liderów.
Nieoficjalnie mówi się, że przy Okrzei nie zamierzają sprzedawać Dziczka za mniej niż 3 miliony euro i jest to kwota w zasięgu mistrza Turcji. O jakichkolwiek rozmowach będzie mowa jednak dopiero po mistrzostwach Europy do lat 21, na których Patryk Dziczek zagra wraz ze swoimi kolegami.
Turniej we Włoszech będzie wielkim oknem wystawowym dla młodych zawodników i niewykluczone, że pomocnik Piasta wpadnie w oko wysłannikom innych klubów, co z kolei pozwoli mistrzowi Polski na wynegocjowanie lepszych warunków ewentualnego transferu.
Podczas minionego sezonu Dziczek wystąpił na wszystkich frontach w 35 meczach dla popularnych „Piastunek”. W tym czasie udało mu się strzelić trzy gole.
Grzegorz Garbacik