Przejdź do treści
Klub 200+

Polska 1 Liga

Klub 200+

W teorii I liga powinna być oknem wystawowym dla klubów z Ekstraklasy. W niektórych przypadkach tak właśnie jest, ale są i tacy piłkarze, którzy zapuścili korzenie na zapleczu i stali się wyjadaczami drugiego poziomu rozgrywkowego w Polsce.
Radosław Janukiewicz jest wśród obecnych pierwszoligowców rekordzistą pod względem liczby występów na tym poziomie rozgrywek (FOT. PRZEMYSLAW KAROLCZUK / 400mm.pl)

KAMIL SULEJ

Za punkt wyjścia przyjęliśmy 200 spotkań rozegranych na zapleczu. To liczba godna uznania, ale i praktycznie wykluczająca podobne ekscesy w Ekstraklasie.

Rekordzistą pod względem występów spośród piłkarzy obecnie występujących w I lidze jest Radosław Janukiewicz. Golkiper Chojniczanki zanotował pierwszy mecz na zapleczu Ekstraklasy w listopadzie 2002 roku, w najwyższej lidze debiutował nieco ponad rok wcześniej. Wychowanek Śląska został wystawiony przeciwko Tłokom Gorzyce. Nie zawiódł i sumiennie pracował na nazwisko. Rozegrał ponad 100 meczów w Ekstraklasie, grał w Grecji i Norwegii, ale najlepiej radził sobie w I lidze. 35-latek w ostatnim pięcioleciu był najrówniej grającym bramkarzem na zapleczu Ekstraklasy.


Najwięcej meczów z grona zawodników z pola ma Michał Ilków-Gołąb, który pamięta jeszcze czasy, kiedy Polar Wrocław rywalizował na zapleczu Ekstraklasy. Ilków-Gołąb na początku XXI wieku był napastnikiem, ale wraz z upływem czasu został wycofany do obrony. Od kilku sezonów opanował tę pozycję w Chrobrym Głogów i śrubuje dorobek. Najciekawszym momentem jego kariery był, dosyć głośny w tamtych czasach, transfer do 1. FC Kaiserslautern, jednak poza rezerwy nie udało się tam wyściubić nosa. W Ekstraklasie też nie było mu dane zagrać.

Najwięcej goli w Klubie 200+ ma Emil Drozdowicz. 33-letni napastnik ma na koncie 72 trafienia w I lidze, co kontrastuje z dwiema bramki zdobytymi w Ekstraklasie. Inna sprawa, że na zapleczu dostał 267 szans, zaś w elicie zaledwie 27. Obecnie ma niewielkie szanse na poprawienie statystyk. W Chojniczance jest rezerwą dla opcji rezerwowej. Miał propozycje z II ligi, jednak zdecydował się dokończyć sezon w Chojnicach.

Ciekawą postacią w gronie I-ligowych weteranów jest Łukasz Grzeszczyk. Sezon po sezonie należy do czołowych postaci ligi, jednak nie otrzymuje kolejnych szans w Ekstraklasie, w której debiutował w 2006 roku w barwach Wisły Płock. Kolejne dwa występy zaliczył w Widzewie Łódź, a ostatnie cztery w GKS Bełchatów. Od 2013 roku strzela i asystuje w I i II lidze. W Tychach znalazł spokojną przystań, może nawet nazbyt spokojną. Co roku trójkolorowych wymienia się w gronie kandydatów do awansu (nazwiska, budżet, stadion), jednak zawsze czegoś brakuje. Wygląda na to, że Grzeszczykowi bardziej pasuje rola króla na prowincji niż dworzanina w cesarstwie.

Zupełnie inne względy kierują wyborami Janusza Bucholca i Grzegorza Lecha. Obaj darzą wielkim uczuciem Stomil Olsztyn i to w tym klubie zapewne zakończą kariery. Pierwszy ma w CV tak ciekawe epizody, jak reprezentowanie Lecha Poznań w Pucharze Ekstraklasy, czy jesień spędzoną w Vetrze Wilno. Z kolei najlepszym czasem Lecha był pobyt w Koronie Kielce, w której regularnie pojawiał się na boisku. Pomimo różnych przygód zawsze wracali jednak w rodzinne strony. Trzecim muszkieterem jest Piotr Skiba, któremu brakuje kilkunastu spotkań do wejścia do Klubu 200. Jeszcze mniej brakuje Łukaszowi Sierpinie.

Zaledwie jeden obcokrajowiec może marzyć o znalezieniu się w Klubie 200+. Jest nim Michal Piter-Bucko. Umiejętności 34-letniego Słowaka okazały się skrojone pod I ligę. W 2012 roku przygodę z Polską zaczynał w Podbeskidziu, później stanowił o sile defensywy Olimpii Grudziądz, a od prawie czterech lat jest piłkarzem Sandecji Nowy Sącz. Z tym ostatnim klubem zaliczył rok w Ekstraklasie, który był odstępstwem od I-ligowej normy. Na zapleczu zaliczył 167 występów.

Jaki jest ustandaryzowany członek Klubu 200+? To Polak, grubo po 30., grał w Ekstraklasie, ale nie zagrzał w niej miejsca na dłużej. Zazwyczaj wybierał kluby, które walczyły o awans, ale w ostatecznym rozrachunku czegoś mu brakowało. Propagator hasła: Pierwsza liga – styl życia… 

TEKST UKAZAŁ SIĘ W TYGODNIKU „PIŁKA NOŻNA” (NR 10/2020)

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 46/2024

Nr 46/2024