Kary finansowe dla piłkarzy Lecha
Według informacji „Interii” piłkarze Lecha Poznań poniosą konsekwencje finansowe. To kara ze strony kierownictwa klubu za słabą postawę graczy w ostatnich meczach.
Początki bywają trudne. Maciej Skorża coś o tym wie. Praca w Lechu nie układa się póki co po jego myśli. (fot. 400mm.pl)
Słodko-gorzki. Tak najkrócej, a zarazem najtrafniej określić można sezon 20/21 w wykonaniu Lecha. Słodki dlatego, że „Kolejorz” wystąpił w fazie grupowej Ligi Europy po raz pierwszy od pięciu lat. Gorzki dlatego, że w PKO Bank Polski Ekstraklasie poznaniacy zaprezentowali się najgorzej od niepamiętnych czasów.
Lech plasuje się w dolnej części tabeli na dopiero dziesiątym miejscu. Nic więc dziwnego, że Dariusz Żuraw, który jeszcze jesienią przebojem wprowadził poznańską lokomotywę na salony europejskie, już na wiosnę został zdymisjonowany. Jego miejsce na ławce trenerskiej zajął Maciej Skorża, lecz bynajmniej nie poprawił on gry.
Wprost przeciwnie. „Kolejorz” pod wodzą Skorży rozegrał cztery spotkania. Jedno zwyciężył, a w pozostałych trzech poniósł porażkę. O ile przegraną z Rakowem Częstochowa (1:3) da się logicznie wytłumaczyć, o tyle dwie kompromitacje z rzędu przeciwko walczącym o utrzymanie Podbeskidziu Bielsko-Biała (0:1) i Stali Mielec (1:2) – już nie.
Rozczarowane przeciętnymi wynikami kierownictwo klubu postanowiło wyciągnąć konsekwencje wobec grających poniżej oczekiwań i możliwości piłkarzy. Konsekwencje – jak informuje „Interia” – o charakterze finansowym. W jakiej wysokości i na jaki czas? Tego nie wiadomo. Wiadomo jednak, że gracze „Kolejorza” solidnie zapracowali na to, by szefostwo ukarało ich w tak surowy sposób.
jbro, PilkaNozna.pl