Przejdź do treści
Kamil Grabara kontra Mateusz Klich

Ligi w Europie Świat

Kamil Grabara kontra Mateusz Klich

Wątpliwe, by kibice na Wyspach od miesięcy wyczekiwali starcia Huddersfield z Leeds United. Dla ludzi znad Wisły nie było ono jednak bez znaczenia, wszak naprzeciwko siebie miało stanąć dwóch Polaków. Który z nich rozpoczął weekend w lepszym stylu?


Leeds United z Mateuszem Klichem w składzie pewnie kroczy ku Premier League. (fot. John Clifton)


Po jednej stronie Kamil Grabara i walczące o utrzymanie Teriery. Po drugiej Mateusz Klich ze zmierzającymi ku Premier League Pawiami. Intrygujące, że forma obu piłkarzy była w minionych tygodniach wprost proporcjonalna do dyspozycji ich drużyn.


Pomocnik reprezentacji prowadzonej przez Jerzego Brzęczka pozostaje niezmiennie jednym z kluczowych ogniw w układance Marcelo Bielsy i świetnie odnajduje się w realiach zaplecza angielskiej ekstraklasy, czego dowodem dwa trafienia w potyczce z Middlesbrough. Sytuacja kapitana młodzieżówki już tak kolorowa nie jest. 20-latek jest wprawdzie podstawowym golkiperem ekipy z John Smith’s Stadium, lecz nie dość, że do meczu z Leeds aż 30-krotnie wyciągał piłkę z siatki, to w dodatku sam maczał palce w dwóch straconych bramkach (statystyki za sofascore.com). Dziś również nie zdołał uchronić swoich kolegów przed stratą gola.

Zanim jednak za sprawą kapitalnego uderzenia z woleja Egzijan Alioski otworzył wynik spotkania, Klich zdążył strzelić w słupek i otrzymać trzecią żółtą kartkę w tym sezonie ligowym. Co zaś tyczy się gola Macedończyka, Grabara był zasłonięty i nie miał większych szans na skuteczną interwencję. Polak nie dał rady powstrzymać również Pablo Hernandeza, który w 78 minucie meczu ustalił wynik starcia na 0:2.

 


 

Kolejne trzy punkty zagwarantowały Leeds awans na pozycję lidera Championship, Huddersfield pozostało na miejscu numer dziewiętnaście. Oprócz Grabary i Klicha – 29-latek przebywał na murawie do 84 minuty – całe spotkanie na ławce rezerwowych Pawii spędził Kamil Miazek.

sar, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024