Kądzior zagrał przeciwko Barcelonie
Bez
Lionela Messiego, bez zwycięstwa. FC Barcelona rozczarowała po raz
kolejny: w meczu 16.
kolejki ligi hiszpańskiej Duma Katalonii na swoim stadionie zaledwie
zremisowała 1:1 z SD Eibar.
Nieoczekiwanie na Camp Nou Damian Kądzior rozegrał szósty w tym sezonie mecz w Primera Division (foto: 400mm.pl)
Wtorkowe
spotkanie mogło rozpocząć się dla zespołu trenera Ronalda
Koemana znakomicie. Już w siódmej minucie arbiter podyktował rzut
karny dla gospodarzy po tym, jak faulowany był stoper Ronald Araujo.
Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Martin
Braithwaite – Duńczyk fatalnie zmarnował okazję na gola,
posyłając piłkę obok bramki.
Kilkanaście
minut później ponownie w roli głównej wystąpił Braithwaite.
Napastnik Barcy tym razem posłał piłkę do siatki, jednak jego trafienie nie zostało uznane: po analizie VAR sędziowie uznali, że
29-latek był na spalonym.
Tego
wieczoru na Camp Nou na gole trzeba było czekać do drugiej połowy.
W 57. minucie zapachniało sensacją. Marca-Andre ter Stegena
zaskoczył Garcia Kike i drużyna gości prowadziła 1:0.
Eibar
cieszyło się z przewagi tylko przez dziesięć minut. Do remisu
doprowadził zmiennik, Ousmane Dembele, który sfinalizował efektowną
akcję Blaugrany. Asystę przy golu Francuza zaliczył Junior Firpo.
Barcelona
mogła wygrać mecz, jednak w doliczonym czasie gry świetnej szansy
w polu karnym nie wykorzystał Trincao. Portugalski skrzydłowy
minimalnie chybił, co kosztowało zespół Koemana utratę kolejnych
punktów.
Gospodarze
zagrali w tym spotkaniu bez Leo Messiego. Argentyński gwiazdor
obejrzał zawody tylko z trybun.
W
wyjściowym składzie drużyny Eibar niespodziewanie znalazł się
Damian Kądzior. Polak spędził na murawie Camp Nou 81 minut –
zastąpił go Recio. Dla Kądziora był to pierwszy występ w La Liga
od niespełna dwóch miesięcy.
kwit,
PiłkaNożna.pl