Kądzior dzisiaj mistrzem Chorwacji?
Damian Kądzior i jego koledzy z Dinama Zagrzeb już dzisiaj mogą cieszyć się z mistrzostwa Chorwacji. Drużyna reprezentanta Polski ma 20 punktów przewagi nad wiceliderem.
Zespół ze stolicy Chorwacji od początku sezonu 2018-19 nadał bardzo wysokie tempo rywalom. Przeciwnicy nie byli w stanie dotrzymać kroku drużynie prowadzonej przez Nenada Bjelicę, która przez 29 kolejek wypracowała olbrzymią przewagę nad drugą w tabeli Rijeką.
Dzisiaj Dinamo zagra na wyjeździe ze Slavenem Belupo o godzinie 19:00. Kądzior i spółka potrzebują zaledwie remisu, aby cieszyć się z 20. tytułu mistrza Chorwacji. Od sezonu 2005-06 zespół z Zagrzebia zdominował krajowe rozgrywki i przez ten czas tylko raz nie zakończył sezonu na pierwszym miejscu w tabeli. W 2017 roku z mistrzowskiego tytułu cieszyła się Rijeka.
Dzisiejszy rywal ekipy Bjelicy w ostatnich latach bardzo leży mistrzom Chorwacji. Ze Slavenem Dinamo przez 10 lat przegrało zaledwie… raz. Wszystko wskazuje na to, że dzisiaj Kądzior będzie cieszył się z pierwszego poważnego trofeum w karierze.
– To daje dreszczyk emocji, chcę w końcu coś wpisać do rubryki z sukcesami. W Polsce występowałem przez lata w niższych ligach, w Górniku była okazja na mistrzostwo, ale ostatecznie zajęliśmy czwarte miejsce, co też było świetnym wynikiem. Jedyne co mogłem zdobyć to Puchar Polski. Z Wigrami było nawet blisko, doszliśmy do półfinału… Teraz w Dinamie będę w końcu mógł powiedzieć, że jestem mistrzem kraju, a mamy przecież jeszcze szansę na Puchar Chorwacji – mówił reprezentant Polski na łamach „PN” kilka tygodni temu.