Od początku sezonu Juventus, mimo osiągania dobrych rezultatów, nie zachwyca stylem gry. Ten miał odmienić nowy trener Starej Damy Maurizio Sarri, jednak na razie nie widać efektów jego pracy.
Czy Maurizio Sarri znajdzie sposób na odmianę stylu gry Juventusu?
Sarri latem objął drużynę Juventusu. Jednym z jego zadań była odmiana stylu gry drużyny. Juve za
Masmiliano Allegriego dominowało wszelkie rozgrywki na Półwyspie Apenińskim, jednak kibice często narzekali na brak efektownej gry. W Turynie, zatrudniając nowego szkoleniowca, liczono, że szybko wprowadzi on swój ofensywny styl.
„Sarrismo” było przecież słynne w całych Włoszech. Napoli pod wodzą Sarriego grało niezwykle efektownie i ofensywnie, dzięki czemu z przyjemnością można było oglądać grę ekipy z Neapolu. Sarrismo kojarzone było z widowiskową grą i w Juventusie chciano, aby również w ich zespole, zostało wprowadzone więcej polotu.
Niestety niedługo minie już pół roku pracy Sarriego w Juve, a efektów jego pracy nie widać. Oczywiście kibice Starej Damy nie mogą na razie narzekać na rezultaty. Turyńczycy bez większych problemów wygrali swoją grupę w Lidze Mistrzów i awansowali do fazy pucharowej. Nieco gorzej, ale też nie ma powodów do paniki, wygląda sytuacja w lidze, gdyż tutaj Juve po ostatniej stracie punktów plasuje się na pozycji wicelidera. W najlepszej formie od lat jest Inter i wydaje się, że w tym sezonie stanowi on poważną konkurencję w walce o Scudetto. Po czternastu kolejkach obecni mistrzostwie Włoch tracili do Mediolańczyków jeden punkt.
W sobotni wieczór Juventus czeka jeden z poważniejszych testów w tym sezonie. Ekipa Sarriego zagra bowiem w Rzymie z będącym w świetnej dyspozycji Lazio. Spotkanie to będzie stanowiło więc kolejny ważny test dla nowego opiekuna Starej Damy. Po wczorajszym remisie Interu. Juve ma szansę, aby odzyskać fotel lidera Serie A.
Na pewno w meczu z Lazio Juventus może liczyć Paulo Dybalę. Jak na razie największą zasługą Sarriego jest właśnie przywrócenie do formy Argentyńczyka. Dybala ponownie zachwyca i w duecie z Gonazalo Higuainem współpracuje doskonale. W związku z tym w Turynie nie muszą oglądać się na mającego różne problemy Cristiano Ronaldo i mogą liczyć na duet z Ameryki Południowej.