Jozak: Nigdy nie komentuję decyzji sędziów
Legia
Warszawa doznała pierwszej porażki w Lotto Ekstraklasie od
niespełna dwóch miesięcy. Po bardzo emocjonującym spotkaniu
zespół trenera Romeo Jozaka przegrał 2:3 z Koroną. W meczu
rozegranym w Kielcach nie brakowało emocji, ale i kontrowersyjnych
decyzji sędziowskich.
–
Można powiedzieć, że zabrakło z naszej strony koncentracji, być
może szczęścia, ale idziemy dalej. Nigdy nie komentuję decyzji
sędziów i nie zrobię tego również teraz. Moje milczenie jest
dzisiaj bardzo wymowne i można się domyśleć, co chcę przez to
powiedzieć – stwierdził Jozak. – Gratuluję Koronie zwycięstwa.
Myślę, że wszyscy oglądaliśmy dobrą, ofensywną grę z obu
stron. Jestem zmartwiony, ponieważ mieliśmy swoje szanse. Przy
jednobramkowym prowadzeniu mogliśmy „zabić” ten mecz.
Gdybyśmy wykorzystali nasze okazje, mecz nie wymknąłby się spod
naszej kontroli. Niestety, w pewnym momencie wkradła się w naszą
grę nerwowość – dodał chorwacki szkoleniowiec.
Kontrowersje
w Kielcach dotyczyły przede wszystkim decyzji sędziego przy
trzeciej bramce dla gospodarzy. Przy trafieniu Jacka Kiełba asystę
zaliczył Łukasz Kosakiewicz, który w tej akcji znajdował się na
pograniczu spalonego. Arbiter Mariusz Złotek gola uznał,
dzięki czemu Korona zwyciężyła 3:2.
Po
17 rozegranych spotkaniach Legia zajmuje drugie miejsce w tabeli
Lotto Ekstraklasy. Wojskowi tracą punkt do lidera, Górnika Zabrze.
kwit,
PiłkaNożna.pl
Źródło:
Legia Warszawa