Joao Felix poszedł za ciosem
Nie Real Madryt, nie Barcelona, a Atletico Madryt jest jedyną drużyną hiszpańskiej ekstraklasy, która nie poniosła w tym sezonie ani jednej porażki. Dziś Joao Felix i spółka pokonali Osasunę.
Felix wyrasta na lidera Atletico. (fot. Reuters)
Nieprzypadkowo to właśnie Portugalczyk jest wymieniony we wstępie. Miniony tydzień był dla niego najlepszym od momentu niezwykle głośnego i drogiego transferu z Benfiki Lizbona. Wcześniej 20-latek często sprawiał wrażenie zagubionego. Teraz wyrasta na lidera zespołu.
We wtorek Felix poprowadził piłkarzy Diego Simeone do triumfu nad RB Salzburg. Zdobył dwie bramki, a madrytczycy wygrali 3:2. W sobotę znów zaliczył dublet, dzięki któremu Rojiblancos uporali się z Osasuną.
Portugalczyk trafił w 43. i 69. minucie spotkania. Krótko po przerwie zmarnował natomiast rzut karny, przez co nie zdołał uzyskać hat-tricka. Mimo to, może być z siebie zadowolony. Dwa dublety w dwóch kolejnych występach uzyskał po raz pierwszy w seniorskiej karierze.
Dla gospodarzy honorowego gola strzelił Ante Budimir. Wynik na 1:3 ustalił Lucas Torreira.
Dzięki wygranej Atletico przesunęło się na trzecie miejsce w tabeli La Liga. Osasuna jest dziewiąta.
sar, PiłkaNożna.pl