„Jestem zdziwiony postępowaniem Legii”
Czy włodarze Legii Warszawa postąpili rozsądnie odsuwając na boczny tory Besnika Hasiego, nie będąc wcześniej dogadanym z nowym szkoleniowcem? Spore wątpliwości w tej sprawie ma Maciej Szczęsny, były bramkarz Wojskowych.
Dlaczego Legia wcześniej nie zaczęła rozmów z następcą Hasiego? (foto: Ł.Skwiot)
Boniek dla „Piłki Nożnej”: Wybieram się do Komitetu Wykonawczego – KLIKNIJ!Hasi został odsunięty od prowadzenia Legii po niedzielnej porażce z Zagłębiem Lubin. Cały kraj o decyzji
Bogusława Leśnodorskiego dowiedział się za pośrednictwem Twittera, a aktualnie klub negocjuje z trenerem warunki rozwiązania kontraktu i tego w jakiej formie zostanie mu wpłacone odszkodowanie.
Tymczasowo zespół przejął
Aleksandar Vuković, a nazwisko pełnoprawnego trenera Wojskowych mamy poznać w ciągu kilku dni. Wszystko wskazuje na, to że zostanie nim
Jacek Magiera, który prowadzi aktualnie rozmowy z Legią.
– Zaskakuje mnie, że Vuković jest traktowany jako trener tymczasowy. Już od kilku dni zwolnienie Hasiego wydawało się przesądzone, więc jestem zdziwiony, że Legia odsunęła dotychczasowego szkoleniowca zanim porozumiała się z jego następcą – powiedział wspomniany już Szczęsny w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
– Spodziewam się, że jeśli Legia zechce sprowadzić Magierę, to zgodzi się na to i Jacek, i Zagłębie. Rozumiem, że w Sosnowcu są zadowoleni, bo mają świetnego trenera, który osiąga dobre wyniki, ale jestem pewien, że znają jego przeszłość i marzenia. Sądzę, że pozostaje tylko kwestia dogadania się w sprawie sposobu i kosztów zmiany trenera – dodał.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Przegląd Sportowy