„Jedziemy na gorący teren. O punkty będzie bardzo trudno”
Jan Urban zamierza iść za ciosem i po pokonaniu Legii Warszawa, chce wywalczyć punkty także podczas starcia z Górnikiem Zabrze. Szkoleniowiec Śląska Wrocław wie, że łatwo nie będzie, ponieważ przy Roosevelta nikomu nie gra się łatwo.
Jan Urban spodziewa się w Zabrzu trudnej przeprawy (fot. Łukasz Skwiot)
– Często jest tak, że beniaminkowie na początku sezonu idą na fali, na pozytywnej energii, entuzjazmie. Tym bardziej, że wydawało się, że nie awansują z I ligi, bo mieli duże starty. Udany finisz zdecydował o awansie. W Zabrzu na każdy mecz przychodzi komplet kibiców, wszystko funkcjonuje jak należy i trzeba przyznać, że zespół zasłużył na te punkty, które ma – powiedział Jan Urban w trakcie konferencji prasowej.
Opiekun Śląska odniósł się również do kwestii atmosfery na stadionie w Zabrzu. Już po raz czwarty w tym sezonie na obiekcie 14-krotnych mistrzów Polski stawi się komplet publiczności (ponad 22 tysiące – red.). – Atmosfera, którą stwarzają kibice w Zabrzu, jest bardzo gorąco. A zwycięstwa z Legią i Wisłą dodatkowo sprawiły, że piłkarze czują się na własnym boisku komfortowo. Jedziemy na bardzo gorący teren, skąd trudno zdobyć punkty – dodał Urban.
W opinii trenera WKS-u, entuzjazm, który jest aktualnie paliwem zabrzan, w końcu się wypali. – Wydaje mi się, że są świadomi, iż to nie będzie trwać wiecznie. Przypominamy sobie Arkę Gdynia z zeszłego sezonu. Na początku rozgrywek szło im świetnie, a w końcówce ledwo zdołali się utrzymać. Zdobyli Puchar Polski, ale w lidze było im bardzo ciężko – zakończył.
Obie drużyny dzielą aktualnie trzy punkty w ligowej tabeli. Górnik legitymuje się dorobkiem 15 „oczek”, natomiast Śląsk ma w dorobku 12 punktów.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Śląsk Wrocław