Jedenastka 1. kolejki PKO Ekstraklasy
Za nami komplet spotkań 1. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Na inaugurację sezonu nie zabrakło sensacji, a największą była porażka Lecha Poznań przed własną publicznością ze Stalą Mielec. Kto błysnął indywidualnie? Oto nasza jedenastka kolejki.
Davo pokazał, że może być liderem ofensywy Wisły Płock w tym sezonie (fot. Mateusz Ludwiczak/Wisła Płock)
Bartosz Mrozek (Stal) – mielczanie wygrali przy Bułgarskiej w dużej mierze dzięki swojemu bramkarzowi. 22-letni Mrozek spisał się rewelacyjnie, dwoił się i troił w bramce, jednocześnie pokazując działaczom Lecha, że powinni dać mu poważniejszą szansę. Czyste konto i zwycięstwo.
Mateusz Matras (Stal) – najlepszy ze środkowych obrońców Stali w Poznaniu. Wygrywał praktycznie wszystkie pojedynki, dobrze się ustawiał, czytał grę i był niezwykle pewny w swoich interwencjach.
Zoran Arsenić (Raków) – szef częstochowskiej defensywy w starciu z Wartą. O ile w pierwszej połowie Zieloni jeszcze czasami zagrozili bramce wicemistrzów Polski, to już po zmianie stron Raków nie dał sobie w kaszę dmuchać, w czym duża zasługa kapitana.
Dawid Abramowicz (Radomiak) – strzelił pięknego gola w starciu z Miedzią, a do tego grał bardzo dobre spotkanie. Był niezwykle aktywny, podłączał się do akcji ofensywnych, a w defensywie również nie można mu niczego zarzucić.
Maciej Śliwa (Miedź) – popisał się przepięknymi nożycami w meczu z Radomiakiem, ale to była tylko wisienka na torcie jego dobrego występu. Nie bał się dryblować (6 dryblingów udanych na 9 prób), popisał się jeszcze jednym kluczowym podaniem.
Dominik Furman (Wisła) – szef środka pola Nafciarzy. Wisła wygrała z Lechią dzięki dobrej postawie w środku pola, a tam rządził właśnie Furman. Dobry występ ukoronował asystą przy trafieniu Kocyły.
Piotr Wlazło (Stal) – wokół niego Adam Majewski ma budować linię pomocy Stali. Mecz z Lechem pokazał, że doświadczony pomocnik nie zgubił świetnej formy z poprzedniego sezonu w barwach Bruk-Betu Termaliki Nieciecza i teraz będzie cieszył swoją grą kibiców na Podkarpaciu.
Jakub Łukowski (Korona) – piłkarz meczu w Kielcach. Był aktywny, sprawiał sporo problemów warszawskiej defensywie, a na koniec huknął nie do obrony. Był bliski jeszcze drugiego trafienia, ale minimalnie się pomylił.
Davo (Wisła) – piłkarz kolejki. Strzelił gola, zaliczył asystę, pokazał, że drzemią w nim olbrzymie możliwości i potencjał. Technicznie jeden z najlepiej wyszkolonych piłkarzy w Ekstraklasie.
Wahan Biczachczjan (Pogoń) – dopiero po jego wejściu szczecinianie zaczęli prezentować się na miarę możliwości. Jego pojawienie się na boisku odmieniło obraz spotkania, a Ormianin popisał się bardzo ładnym golem na 2:1.
Jesus Imaz (Jagiellonia) – jest Jesus, jest zabawa, jest zwycięstwo. Hiszpan był najlepszy na boisku w Białymstoku, poprowadził Jagę do zwycięstwa nad Piastem i potwierdził, że klub z Podlasia nie będzie żałował przedłużenia umowy i podwyżki.
PilkaNozna.pl