Janicki: Jeden punkt w dwóch meczach – to nam nie przystoi
Lech
Poznań rozpoczął ligowy sezon od falstartu. W meczach z niżej
notowanymi rywalami – Sandecją Nowy Sącz oraz Wisłą Płock –
zespół trenera Nenada Bjelicy zdołał wywalczyć zaledwie punkt.
Piłkarze Kolejorza zdają sobie sprawę, że muszą jak najszybciej
zacząć odrabiać stratę do innych drużyn.
Fot. Marcin Rajczak (Lech Poznań)
–
Nie można do tego spokojnie podchodzić. Jeden punkt w dwóch
meczach to coś, co nam nie przystoi. Mam nadzieję, że to się
zmieni i w kolejnych spotkaniach będziemy punktować znacznie lepiej
– powiedział Rafał Janicki. – Musimy wyczyścić głowy przed
kolejnym meczem. Po Sandecji też nie byliśmy zadowoleni, ale w
czwartek wyszliśmy na boisko i w pełni dominowaliśmy w meczu
pucharowym. Wierzę, że teraz będzie podobnie. Mamy kolejny mecz,
bardzo ważny i musimy na nim się skoncentrować – dodał nowy
obrońca poznańskiego zespołu.
Po
dwóch rozegranych spotkaniach Lech zajmuje dopiero 13. miejsce w
tabeli Ekstraklasy. Niżej od Kolejorza są tylko trzy drużyny:
Legia Warszawa, Bruk-Bet Termalica Nieciecza oraz Śląsk. Trzeba
jednak podkreślić, że wrocławianie jeszcze nie rozegrali swojego
meczu z drugiej kolejki.
W
najbliższy czwartek Lecha czeka wyjazdowe starcie z holenderskim
Utrechtem w ramach III rundy eliminacji Ligi Europejskiej. Już trzy
dni później ekipa Nenada Bjelicy podejmie Piasta Gliwice.
kwit,
PiłkaNożna.pl
Źródło:
Lech Poznań