Przejdź do treści
Jak zagrali rywale Polaków?

Ligi w Europie Świat

Jak zagrali rywale Polaków?

Nie tylko Polacy. Grali również pozostali rywale „Biało-Czerwonych” w grupie I eliminacji mistrzostw świata. Anglia potwierdziła, że nie bez przypadku jest liderem, wysoko pokonując Węgry. Dodatkowo w starciu outsiderów Andora okazała się lepsza od San Marino.


Anglia się cieszy. Synowie Albionu z kompletem punktów są liderami „polskiej” grupy. (fot. Reuters)


Od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego Anglicy kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Ich przewaga – a momentami wręcz dominacja – w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła długo nie przekładała się jednak na zdobycz bramkową. 

Węgrzy – poza jednym celnym strzałem – ograniczali się wyłącznie do bronienia dostępu do własnej bramki. W pierwszej połowie szeregi defensywne Madziarów funkcjonowała bez zarzutu, nie dopuszczając rywali do dogodnych sytuacji bramkowych. 

Co innego po przerwie. W drugiej połowie formacja obronna Węgrów posypała się niczym do domek z kart. Bezlitośnie wykorzystali to ofensywnie usposobieni Anglicy, ku niezadowoleniu kompletu publiczności na budapesztańskiej Puskas Arenie. 

W 55. minucie Mason Mount dośrodkował wzdłuż pola karnego w kierunku przez nikogo niepokojonego Raheema Sterlinga, a ten bez jakichkolwiek problemów spokojem umieścił piłkę w siatce. 

W 63. minucie ten, który wcześniej strzelał, teraz sam asystował. Sterling dograł w pole karne do Harry’ego Kane, który mocno uderzył głową, nie do obrony dla bezradnego Petera Gulacsiego

Węgierski golkiper po raz trzeci wyciągał futbolówkę z własnej siatki w 69. minucie, kiedy to Luke Shaw zacentrował z rzutu rożnego w pole karne, gdzie na piłkę czyhał Harry Maguire, który zagłówkował i tym samym wpisał się na listę strzelców. 

Kropkę nad „i” postawił w 87. minucie Declan Rice. Grający na co dzień w West Hamie United zawodnik oddał niezbyt mocny strzał z dystansu w kierunku środka bramki, wydawało się że Gulacsi sobie z nim poradzi, lecz stało się inaczej, co ustaliło końcowy wynik meczu na 0:4.

Wysokie zwycięstwo Anglii stanowi potwierdzenie braku przypadkowości ich pozycji lidera. Podopieczni Garetha Southgate w czterech meczach zgarnęli komplet punktów i z dwunastoma oczkami na koncie zajmują pierwsze miejsce w grupie. 

Porażka Węgier różnicą czterech goli jest dobrą informacją dla reprezentacji Polski, która w tym samym czasie pokonała 4:1 Albanię, dzięki czemu awansowała na drugą lokatą dającą grę w barażach. Choć obie reprezentacje mają tyle samo punktów (siedem), to korzystniejszy bilans bramkowy pozwolił „Biało-Czerwonym” wyprzedzić Madziarów. 

***

W ostatnim meczu grupy I, będącym starciem outsiderów, Andora – po dwóch trafieniach Marca Valesa – okazała się lepsza od San Marino. Dla Andorczyków jest to pierwsze zwycięstwo od siedemnastu meczów. San Marino natomiast czeka już siedemnaście lat na kolejną wygraną.

Jan Broda, PilkaNozna.pl




Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024