Jagiellonia nieoczekiwanie straciła punkty
Lider tabeli Ekstraklasy – Jagiellonia Białystok – podejmował dzisiaj zespół, który broni się rozpaczliwie przed spadkiem. Cracovia postawiła jednak w stolicy Podlasia bardzo trudne warunki znacznie wyżej notowanemu rywalowi.
Spoglądając w tabelę przed spotkaniem faworyt był tylko jeden. Jagiellonia do tej pory zgromadziła o 25 punktów więcej od swojego dzisiejszego rywala.
W dodatku, Cracovia na obcych stadionach radzi sobie w trwających rozgrywkach fatalnie.
Od samego początku spotkania Jagiellonia narzuciła swój styl gry i miała wyraźną optyczną przewagę. Już po kwadransie gospodarze mogli wyjść na prowadzenie, ale kapitalną interwencją popisał się Sandomierski.
W kolejnych minutach Cracovia również próbowała szczęścia w ataku. Niestety w grze obydwu drużyn brakowało jakości i przez 45 minut nie widzieliśmy ani jednego gola. Absolutnie na boisku nie widać było przepaści, jaka dzieli Pasy od Jagi w ligowej tabeli.
Niestety w drugiej odsłonie meczu niewiele się zmieniło, jeśli chodzi o jakość w grze. Co więcej, z każdą minutą w obydwu drużynach oglądaliśmy większą determinację do ostrej gry, niż finezyjnych akcji.
Obraz gry nie uległ zmianie do samego końca. Sobotni mecz zakończył się bezbramkowym remisem, co jest niespodzianką – Jaga do tej pory w tym roku nie straciła jeszcze ani jednego punktu. Zespół ze stolicy Podlasia pozostaje na pozycji lidera, ale musi teraz czekać na odpowiedź ze strony Legii Warszawa.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot