Przejdź do treści
Jaga szuka przełamania. W Warszawie będzie o nie trudno

Polska Ekstraklasa

Jaga szuka przełamania. W Warszawie będzie o nie trudno

Trudny czas dla Jagiellonii Białystok. Drużyna prowadzona przez Iwajło Petewa w tym roku jeszcze nie wygrała, a przed nią wizyta na stadionie, którego gospodarze nie zwykli rozdawać punktów.

Jagiellonia pogrąża się w przeciętności. W obecnej formie Tarasowi Romanczukowi i kolegom trudno będzie przeciwstawić się Legii (foto: Piotr Kucza/400mm.pl)

Jadze idzie ostatnio jak po grudzie. Zespół ze stolicy Podlasia nie strzelił gola i nie wygrał meczu od połowy grudnia, kiedy pokonał 3:0 Lechię Gdańsk. Jagiellonia zakończyła stary rok wysoką porażką w Zabrzu, nowy zaś rozpoczęła od równie wstydliwej przegranej na obiekcie Wisły Kraków. Bezbramkowy remis z Koroną Kielce w ubiegły weekend tylko dopełnił obrazu białostockiej marności.

Tymczasem przyszłość nie rysuje się w różowych barwach. Drużynę trenera Petewa czekają potyczki z Lechem Poznań, Pogonią Szczecin, Śląskiem Wrocław i Cracovią. Zanim jednak do nich dojdzie, przed Jagą być może najtrudniejszy sprawdzian – wyjazdowe spotkanie z Legią Warszawa.

Gospodarze obiektu przy ulicy Łazienkowskiej ostatnio nie mają litości dla przyjezdnych. Od końcówki września Wojskowi przed własną publicznością wyłącznie zwyciężają. Na dodatek robią to bardzo efektownie: w pięciu ostatnich meczach na swoim stadionie Legia zdobyła aż 22 bramki, tracąc przy tym zaledwie trzy.

Wywieźć punkty z Warszawy jest w tym sezonie piekielnie trudno (zrobiły to tylko wspomniana Lechia, Pogoń oraz Śląsk, który zremisował 0:0). Tym bardziej drużynie, która na wyjazdach spisuje się fatalnie – z ostatnich siedmiu delegacji w lidze Jagiellonia wróciła łącznie z… dwoma „oczkami”.

Teoretycznie więc rezultat sobotniego spotkania jest dziecinnie łatwy do przewidzenia. Chyba że goście z Białegostoku nawiążą do meczu sprzed dwóch lat, gdy potrafili wygrać 2:0 na stadionie przy Łazienkowskiej.

Spotkanie Legia – Jagiellonia rozpocznie się o godzinie 17:30. Zawody poprowadzi arbiter Mariusz Złotek.

kwit, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024