Inter wziął rewanż za puchar
2:0. Takim wynikiem zakończyło się wtorkowe spotkanie Interu z Napoli. Co oznacza to dla obu drużyn?
Lautaro Martinez ma na koncie już 19 trafień. (fot. Reuters)
Wicemistrzostwo Italii, prestiż, przypieczętowanie poczynionego progresu. O to w ostatnich dwóch kolejkach sezonu 2019/20 mieli grać gospodarze. Goście pragną natomiast zakończyć pełne turbulencji rozgrywki w możliwie najkorzystniejszej pozycji, to jest na szóstym miejscu w tabeli. Do swojego celu przybliżyli się dziś piłkarze Antonio Conte.
Zapewnili im to Danilo D’Ambrosio oraz Lautaro Martinez. Pierwszy w 11. minucie odebrał kapitalne podanie od Christiana Biraghiego. Był w centrum pola karnego, kompletnie niepilnowany. Alex Meret nie miał szans na zatrzymanie jego strzału.
Tego samego nie można jednak napisać o próbie wspomnianego wyżej Argentyńczyka. W 74. minucie napastnik Interu przedarł się przez strefę środkową i oddał uderzenie z dystansu. Golkiper powinien był je sparować, lecz piłka wpadła do siatki. Dziewiętnasty w tym sezonie gol Martineza stał się faktem.
Inter wygrał i zrewanżował się tym samym za porażkę w półfinale Pucharu Włoch. Napoli znajduje się w trudnym położeniu. Jeśli Milan pokona Sampdorię, na wdrapanie się na szóste miejsce w stawce nie będzie już szans.
W podstawowym składzie gości spotkanie rozpoczęli Polacy. Piotr Zieliński spędził na murawie 65 minut, a Arkadiusz Milik – 83.
sar, PiłkaNożna.pl