Inauguracja na śniegu dla Zagłębia Lubin
W zimowej scenerii rozpoczęła się w Lubinie runda wiosenna Ekstraklasy. Miejscowe Zagłębie wygrało z Pogonią Szczecin, a to dzięki skuteczności miejscowych w pierwszej części spotkania.
Przebieg spotkania pozostawał wielką niewiadomą. Obydwie drużyny oglądaliśmy po raz pierwszy po długiej przerwie zimowej. Ponadto warunki atmosferyczne w Lubinie były trudne i piłkarze mogli pomarzyć o grze na zielonej murawie. Śnieg intensywnie padał przez cały mecz.
Gospodarze rozpoczęli mecz bardzo dobrze. Z rzutu wolnego w 9. minucie dośrodkowywał Maciej Małkowski. Do piłki najwyżej wyskoczył Bartosz Rymaniak i strzelił ładnego gola dając prowadzenie Miedziowym. Niespełna piętnaście minut później mieliśmy już 2:0. Szymon Pawłowski bez żadnych problemów wykorzystał rzut karny. I pomimo tego, że pierwsza połowa była dosyć wyrównanym widowiskiem, to piłkarze Zagłębia schodzili do szatni przy prowadzeniu 2:0.
W drugiej części meczu to Pogoń miała optyczną przewagę, co nie może dziwić. Jednak jeszcze intensywniej padający śnieg nie sprzyjał konstruowaniu akcji. Portowcy nie zdołali zdobyć nawet honorowej bramki, a grające z kontry Zagłębie podwyższyło swoje prowadzenie. W 81. minucie Michal Papadopulos strzelił gola głową. Tym samym gospodarze wygrali 3:0.
Dzięki tej wygranej Zagłębie zrównało się punktami z Pogonią. W następnej kolejce Miedziowi zagrają z Piastem Gliwice, natomiast Pogoń zmierzy się z Lechią Gdańsk.
gmar, PilkaNożna.pl
foto: Łukasz Skwiot