Przejdź do treści
Inauguracja dla Medalików

Polska Ekstraklasa

Inauguracja dla Medalików

Po pierwszej, katastrofalnej połowie drużyna Rakowa Częstochowa odżyła i ostatecznie wygrała pierwszy mecz sezonu 2022-23 w PKO BP Ekstraklasa. Trzy punkty zostają pod Jasną Górą, jednak Warta Poznań z Adrianem Lisem na czele dzielnie walczyła z wicemistrzem Polski. 

Marek Papszun wygrywa inaugurację sezonu (fot. 400mm.pl)


Sezon PKO BP Ekstraklasy oficjalnie rozpoczęty. W pierwszym meczu Raków na własnym stadionie zmierzył się z Wartą Poznań. Dla Rakowa spotkanie miało ważne znaczenie w kontekście sprawdzenia formy przed zbliżającym się meczem pucharowym w el. do Ligi Konferencji Europy. 


Po pierwszej części meczu kibice Rakowa mogli mieć powody do niepokoju, bowiem częstochowska drużyna zagrała bardzo słabo. Warta nie grała zjawiskowo, jednak udało się jej wypracować kilka groźnym okazji strzeleckich. Już w pierwszych minutach spotkania było gorąco w polu karnym gospodarzy. Do nieporozumienia doszło między Kovaceviciem i jednym z graczy formacji obrony, jednak skończyło się tylko na strachu. 

W ostatnich minutach pierwszej części gry najlepszą okazję do zdobycia gola miał Miłosz Szczepański, jednak piłka po strzale zawodnika Warty uderzyła w poprzeczkę bramki Rakowa. 

Warta być może straciła swojego kapitana na dłuższy okres. Mateusz Kupczak doznał poważnie wyglądającej kontuzji kolana. 30-latek nie był w stanie samodzielnie opuścić murawy i został zniesiony na noszach. 

Po przerwie Raków wyraźnie ożył i był aktywniejszy w ofensywie. Kilkanaście minut po wznowieniu gry częstochowianie mieli dwie, bardzo dobra okazje, jednak dwukrotnie górą był Adrian Lis. Bramkarz Warty świetnie spisywał się w drugiej połowie i zanotował kilka kluczowych interwencji. W 77. minucie Lis zatrzymał piłkę po uderzeniu Ivi Lopeza z bliskiej odległości.

Pressing Rakowa przyniósł efekt dopiero w 80. minucie meczu. Vladislav Gutkovskis z kilku metrów od bramki posłał piłkę do siatki precyzyjnym uderzeniem po ziemi. 

Raków kontrolował mecz do ostatniego gwizdka sędziego i trzy punkty zostały pod Jasną Górą.

młan, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024