Ile punktów Pekhart przyniósł Legii?
Tomas Pekhart to jeden z tych napastników, o których mówi się, że mają nosa do strzelania goli. Czech nie gra widowiskowo, nie czaruje bajeczną techniką, nie popisuje się serią zwodów, ale ma jedną bardzo ważną cechę – instynkt strzelecki.
Czech imponuje warunkami fizycznymi, świetnie gra głową, więc zarówno Aleksandar Vuković jak i Czesław Michniewicz chętnie korzystali z tego atutu byłego piłkarza Las Palmas. Legioniści często rozwiązują akcje dośrodkowaniami z bocznych sektorów, a czeska wieża rozbija kolejnych rywali.
W tym sezonie Pekhart strzelił już dziesięć goli. Żaden inny piłkarz w PKO Bank Polski Ekstraklasie nie może pochwalić się takim dorobkiem. Czech zdobywa bramki regularnie, a dzięki temu drużyna ma w dorobku o kilkanaście punktów więcej.
Ile zatem oczek dostarczył napastnik Legii w tym sezonie? W pierwszej kolejce dwukrotnie pokonał bramkarza Rakowa, a mistrzowie Polski wygrali 2:1. W trzeciej serii spotkań zapewnił ekipie ze stolicy zwycięstwo w Płocku 1:0. W siódmej kolejce dwa razy wpisał się na listę strzelców z Zagłębiem Lubin, a Legia ostatecznie wygrała 2:1. Z Piastem Gliwice wykorzystał rzut karny, który wyprowadził warszawian na prowadzenie, ale ostatecznie gliwiczanie zdołali jeszcze doprowadzić do wyrównania. Tydzień temu natomiast otworzył wynik z Lechią Gdańsk, a zespół Michniewicza zwyciężył 2:0. Dla formalności jeszcze dodamy: gol z Jagiellonią (porażka 1:2), trafienie ze Śląskiem (na 2:0, ostatecznie zwycięstwo 2:1) oraz bramkę z Wartą (na 3:0, ostatecznie zwycięstwo 3:0).
Przy liczeniu punktów Legii dzięki Pekhartowi odejmujemy trzy ostatnie trafienia, bo nie miały one większego wpływu na wynik. Licząc pięć wcześniejszych meczów, w których Czech miał olbrzymi wpływ na wyniki, naliczyliśmy mu 13 oczek, czyli dokładnie połowę dorobku punktowego całej drużyny.
Dzisiaj Pekhart będzie miał kolejną okazję, aby ukąsić. Rywalem Legii będzie Wisła Kraków, a spotkanie rozpocznie się o 20:00 przy Reymonta.
pgol, PilkaNozna.pl