Przejdź do treści
ICC: Świetny Drągowski, debiut Żurkowskiego

Ligi w Europie Świat

ICC: Świetny Drągowski, debiut Żurkowskiego

Bartłomiej Drągowski wysłał kolejny poważny sygnał, że ma olbrzymią szansę wskoczyć do pierwszego składu Fiorentiny. Polski golkiper zaliczył bardzo dobre zawody w barwach Violi w trakcie meczu w towarzyskim turnieju International Champions Cup. Były zawodnik Jagiellonii Białystok przyczynił się do zwycięstwa swojej drużyny, broniąc rzut karny. W barwach włoskiej ekipy zadebiutował Szymon Żurkowski.



Fiorentina rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu meczem z Chivas Guadalajara. Drągowski wybiegł w podstawowym składzie i był jednym z najlepszych zawodników na boisku.

Polski golkiper tylko raz skapitulował. W 25. minucie wynik spotkania otworzył Javier Lopez, który zdecydował się na strzał z dystansu. Piłka po drodze odbiła się od nogi jednego z obrońców, nabrała nieprzyjemnej rotacji i przeszła tuż obok ręki naszego bramkarza.

Dwie minuty później było już 1:1. Aleksa Terzic dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne, Giovanni Simeone idealnie wbiegł w tempo i strzałem głową umieścił piłkę w siatce.

W 36. minucie Polak pewnie obronił rzut karny, który wykonywał Alan Pulido. Strzelający zdecydował, że spróbuje uderzyć w środek bramki, Drągowski wyczekał rywala do samego końca i bez problemów wyłapał futbolówkę.

Sześć minut po zmianie stron drużyna z Florencji wyprowadziła drugi cios. Marco Benassi zmarnował doskonałą szansę, kiedy wyszedł sam na sam z golkiperem rywali, ale trafił prosto w bramkarza. Do piłki dopadł Riccardo Sottil, który najpierw zakręcił dwoma przeciwnikami, a później świetnym precyzyjnym strzałem umieścił piłkę przy samym słupku.

W 62. minucie na boisku pojawił się Szymon Żurkowski. Były pomocnik Górnika Zabrze zaliczył niezłe wejście, miał kilka okazji, aby zaskoczyć bramkarza rywali strzałami z dystansu, ale raz minimalnie się pomylił, a przy drugiej próbie czujny w bramce był golkiper. Z kolei Drągowski popisał się jeszcze dwoma bardzo dobrymi interwencjami, które uchroniły zespół przed startą gola. Polak wysłał poważny sygnał, że chce być w nadchodzącym sezonie numerem jeden w bramce Fiorentiny.

pgol, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024