I liga: Niespodzianka w Poznaniu
W ostatnim meczu 15 kolejki I ligi Warta Poznań niespodziewanie wygrała 2:1 z Chrobrym Głogów.Podopieczni Grzegorza Nicińskiego w ostatnich tygodniach nie narzekali na brak formy. Chrobry nie zaznał smaku porażki od 19 września, kiedy z Głogowa z pełną pulą wyjechała Puszcza. Dobra passa głogowian pomogła w dogonieniu ligowej czołówki.
Chrobry przystępował do meczu z poznańskim beniaminkiem w roli faworyta. Początek spotkania potwierdzał tę prognozę. Głogowianie przeważali, a na bramkę czekali do 16 minuty. Oskar Repka wykorzystał swojej warunki po repecie z rogu boiska. W końcówce pierwszej połowy doszło do dwóch ważnych wydarzeń. Z powodu kontuzji boisko opuścił Adrian Cierpka, a Warciarze pomimo straty ważnego piłkarza doprowadzili do wyrównania. Wojciech Fadecki sfinalizował akcję rozpoczętą wyrzutem z autu.
W drugiej połowie Warta nie spuściła z tonu. W 56 minucie Łukasz Spławski znalazł sposób na pokonanie Mateusza Abramowicza. Napastnik poznańskiego beniaminka mógł pokusić się o dublet, ale zabrakło mu celności. Chrobremu brakowało ognia w ofensywie i przegrał 1:2.
Chrobry utrzymał się na czwartej lokacie, zaś Warta awansowała na 13.
sul, PilkaNozna.pl