Reprezentacja Holandii zakończyła swój udział w mistrzostwach Europy na 1/8 finału. Konsekwencją takiego rezultatu była decyzja Franka de Boera o podaniu się do dymisji.
Holandia imponowała jedynie w meczach u siebie. Po wyjściu z grupy sielanka się skończyła.
Frank de Boer przejął Oranje w podbramkowej sytuacji. Co prawda
Ronald Koeman postawił na nogi kadrę, która w ostatnich latach regularnie zbierała cięgi, ale rozstanie z trenerem na rok przed mistrzostwami Europy nigdy nie wróży niczego dobrego. Poprzednik De Boera otrzymał ofertę z Barcelony i postanowił z niej skorzystać.
Stery reprezentacji powierzono De Boerowi, który na niwie klubowej nie osiągnął niczego spektakularnego. W Holandii dziwiono się, że były środkowy obrońca reprezentacji odszedł od klasycznego systemu 4-3-3 na 3-5-2. Przez fazę grupową Oranje przeszli suchą nogą. Schody zaczęły się w 1/8 finału. Przeszkodą nie do pokonania okazali się Czesi, którzy bez większego problemu wytrącili wszystkie atuty faworytom.
Informację o rozstaniu z De Boerem przekazała federacja holenderska. Jak czytamy w komunikacja decyzja została podjęta za porozumieniem stron. Nazwisko nowego selekcjonera nie jest jeszcze znane.
sul, PilkaNozna.pl