Thierry Henry będzie kontynuował pracę trenerską za Oceanem. Legendarny Francuz poprowadzi drużynę Montreal Impact.
Francuz do tej pory jedyną pracę jako pierwszy szkoleniowiec podjął w Monaco. Przygoda, bo tak trzeba nazwać trzymiesięczny okres prowadzenia drużyny, w zespole z Księstwa była jednak katastrofalna. Trener został zwolniony po 20 meczach. Drużyna pod wodzą
Henry’ego wygrała zaledwie pięć spotkań…
Teraz poprowadzi Montral Impact, czyli dziewiąty zespół Konferencji Wschodniej MLS ubiegłego sezonu. – To zaszczyt poprowadzić ten zespół i wrócić do tej ligi. MLS znam bardzo dobrze, spędziłem tutaj wiele miłych chwil – przyznał szkoleniowiec.
Władze klubu również wierzą, że drużyna pod wodzą Henry’ego poczyni postępy. – Jest młody, dynamiczny, doskonale zna specyfikę MLS. Ma wszystkie te cechy, których oczekiwaliśmy od trenera – powiedział Oliver Renard, dyrektor sportowy klubu.