Gyurcso: Z Polski mogę mieć bliżej do reprezentacji
Przyjście
Adama Gyurcso do Pogoni Szczecin to jak na razie jeden z zimowych
hitów transferowych w Ekstraklasie. 24-letni węgierski skrzydłowy
zdradził, dlaczego zdecydował się na grę w polskiej lidze.
Adam Gyurcso zamienił węgierski Videoton na Pogoń Szczecin
–
Po pierwsze słyszałem wiele dobrych opinii o lidze polskiej od
zawodników z Węgier, którzy już grają w Ekstraklasie, a w
szczególności od Nemanji Nikolicia – mojego dobrego kolegi.
Również zadecydowało to, że przejście do ligi polskiej to dla
mnie kolejny krok do przodu, niewielki krok, ale jednak krok w przód
w mojej karierze. Klub stawia przed sobą wielkie cele, włącznie z
grą w europejskich rozgrywkach. Wierzę, że wspólnie z drużyną
je osiągniemy. Na Węgrzech dużo już wygrałem, czas na kolejne
wyzwania – przyznał Gyurcso. – Jednym z moich celów jest powrót
do kadry. To też jeden z powodów, dla którego jestem dzisiaj w
Szczecinie. Uważam, że stąd może być bliżej do reprezentacji
niż z ligi węgierskiej. Mam nadzieję, że moje wyniki i gra
pozwolą mi otrzymać powołanie na zbliżające się mistrzostwa
Europy. W eliminacjach do nich zagrałem jeden mecz – dodał
24-latek.
Do
Pogoni Adam Gyurcso trafił z węgierskiego Videotonu, w którym
występował przez ostatnie cztery lata. Podobno sprowadzeniem
skrzydłowego zainteresowane były także inne polskie kluby: Lech
Poznań oraz Legia Warszawa.
kwit,
PiłkaNożna.pl
Źródło:
Pogoń Szczecin