Greckie posiłki, czyli nowe twarze w Zabrzu
Górnik Zabrze poinformował w poniedziałkowy wieczór od dokonaniu dwóch wzmocnień swojej kadry. Przy Roosevelta pojawiło się dwóch zawodników rodem z Grecji – Georgios Giakoumakis i Stavros Vasilantonopoulos.
Grecki zaciąg przy Roosevelta (fot. Bartek Ziółkowski / 400mm.pl)
Kim są ludzie, którzy weszli w skład greckiego zaciągu 14-krotnych mistrzów Polski? Na początku należy podkreślić, że obaj trafili do Zabrze na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu ze stołecznego AEK-u Ateny.
Georgios Giakoumakis występuje na pozycji napastnika i docelowo ma nieco odciążyć doświadczonego Igora Angulo, na którym aktualnie spoczywa ciężar zdobywania goli dla Górnika. Od początku sezonu 25-latek wystąpił na wszystkich frontach w szesnastu meczach, jednak na boisku spędził jedynie 462 minuty i nie strzelił ani jednego gola.
– Ważnym kryterium przy wyborze tego zawodnika była inna charakterystyka w stosunku do piłkarzy ofensywnych grających obecnie – Igora Angulo, Łukasza Wolsztyńskiego, czy Piotra Krawczyka – a także fakt, że Georgios współpracował już z powodzeniem z Igorem Angulo w sezonie 2015/16 w Grecji – powiedział Artur Płatek, doradca zarządu Górnika Zabrze.
Jeśli zaś chodzi o 28-letniego Stavrosa Vasilantonopoulosa, to ten był od startu kampanii głębokim rezerwowym Atenach, a jego bilans zamyka się na dwóch meczach i kwadransie spędzonym na murawie. Grek występuje na pozycji prawego obrońcy i przy Roosevelta ma docelowo zastąpić Borisa Sekulicia, który przeniósł się do Chicago Fire.
Swojego zadowolenia z dokonanych wzmocnień nie ukrywał Dariusz Czernik, prezes klubu. – Przy wyborze piłkarzy swoją rolę odegrał nasz były wspaniały bramkarz Józef Wandzik. Jego wiedza na temat greckiej piłki jest ogromna. Przybliżył on nam charakterystyki szczególnie związane z mentalnością i przydatnością piłkarzy do Górnika – stwierdził.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Górnik Zabrze