Gracz Wisły: Ponownie zagraliśmy źle
Wisła Kraków we wczorajszym wieczornym spotkaniu Ekstraklasy przegrała z Koroną Kielce. – To był trudny mecz, chociaż rozpoczął się dla nas dobrze. Strzeliliśmy bramkę jako pierwsi, ale Korona wyrównała po rzucie rożnym, a drugi gol nas zabił. My nie zdołaliśmy odpowiedzieć i wpakować piłki do siatki – mówił po spotkaniu Vullnet Basha.
– Wydaje mi się, że nie potraktowaliśmy spotkania sprzed trzech dni jako lekcji. Graliśmy tutaj w środę, lecz chyba wnioski nie zostały wyciągnięte. Korona to drużyna silna i agresywna. Powiedzmy jasno – nie stanęliśmy na wysokości zadania. Zagraliśmy niemal tak samo źle jak w Pucharze Polski – wyjaśnił 27-letni gracz.
Na murawie doszło do spięcia pomiędzy graczami Wisły Kraków, co po spotkaniu wyjaśnić postanowił Basha.
– Tak bywa w końcówce spotkania przy niekorzystnym rezultacie, że niektórym puszczają nerwy. To może się zdarzyć, ale grunt to zachować spokój i wyjaśnić sobie takie rzeczy w szatni, a nie na boisku. To nie było przemyślane z ich strony” – mówił. „Nie można mówić o żadnym konflikcie. Wytłumaczyliśmy sobie wszystko po zejściu z murawy, do głosu doszedł też Arkadiusz Głowacki, więc to chwilowe spięcie odeszło w niepamięć – zaznaczył gracz Wisły.
– Po kibicach było widać złość wymieszaną z rozgoryczeniem i przygnębieniem. Wcale się im nie dziwię, bo przegraliśmy tutaj dwa razy w krótkim odstępie czasu – skwitował 27-latek.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Wisła Kraków
foto: Łukasz Skwiot