Górnik remisuje u siebie z Radomiakiem
W Zabrzu bez goli. W 31. kolejce miejscowy Górnik podzielił się z Radomiakiem punktami. Na ławce trenerskiej gości zadebiutował Mariusz Lewandowski, który kilka dni temu w nieoczekiwanych okolicznościach zastąpił Banasika.
Mariusz Lewandowski oficjalnie zadebiutował w drużynie Radomiaka, którą objął kilka dni temu po zwolnieniu Dariusza Banasika. Co prawda nowy trener miał raptem kilka dni na zapoznaniem się z funkcjonowaniem drużyny i po tym czasie nie widać żadnego efektu nowej miotły.
W pierwszej połowie zdecydowanie lepiej radził sobie Górnik. Już w 5. minucie Cholewiak mógł dać prowadzenie gospodarzom, jednak trafił prosto w bramkarza. Radomiak najlepszą okazję w tym meczu miał w 28. minucie, piłka po strzale Mauridesa uderzyła w słupek.
Po przerwie Górnik miał już widoczną przewagę, jednak piłkarze Urbana byli bardzo nieskuteczni. Potrafili stworzyć realne zagrożenie pod bramką przeciwnika, jednak był duży kłopot z wykończeniem sytuacji i oddaniem dobrego, celnego uderzenia.
W 71. minucie piłka znalazła drogę do siatki bramki Radomiaka, jednak gol nie został uznany. Rafał Janicki pomógł sobie ręką przy przyjęciu piłki i trafienie nie zostało uznane.
Pod koniec spotkania Górnik miał jeszcze szanse zdobyć komplet punktów na ostatni moment, jednak ostatecznie żadnej ze stron nie udało się trafić do siatki.
Obie drużyny zajmują pozycję obok siebie i Radomiak po tym spotkaniu jest na 7. lokacie, natomiast Górnik zajmuje 8. miejsce. Drużyna z Radomia ma jednak trzy oczka przewagi nad „Górnikami”.
młan, PiłkaNożna.pl