Górnik lepszy od Piasta w śląskich derbach
Derby dla Górnika Zabrze! 14-krotni mistrzowie Polski pokonali przed własną publicznością Piasta Gliwice (1:0) i umocnili się na pozycji lidera Lotto Ekstraklasy. W meczu nie zabrakło jednak kontrowersji.
Igor Angulo zapewnił Górnikowi zwycięstwo w debrach (fot. Michał Chwieduk / 400mm.pl)
Derbowe starcie pomiędzy Górnikiem i Piastem rozgrzewało kibiców na Górnym Śląsku od kilkunastu dni. Bilety na to spotkanie zostały wyprzedane bardzo wcześnie i było wiadomo, że na stadionie przy Roosevelta ponownie pojawi się komplet widzów.
Zdecydowanym faworytem do zdobycia trzech punktów byli oczywiście gospodarze, którzy od początku sezonu spisują się bardzo dobrze i po dziesięciu kolejkach to właśnie on zajmowali pozycję lidera tabeli. Na swoim terenie podopieczni Marcina Brosza nie mają litości praktycznie dla nikogo i nic dziwnego, że to właśnie w nich widziano tych, którzy sięgną po pełną pulę.
Niedzielne spotkanie było również szczególne dla opiekuna Piasta Gliwice. Waldemar Fornalik w przeszłości pracował bowiem w Zabrzu, a jego trenerska kariera rozpoczęła się na dobre właśnie przy Roosevelta.
Tyle o wydarzeniach dookoła meczu. Co działo się na boisku? Niestety, jeśli chodzi o poziom czysto sportowy, to podobnie jak w innych spotkaniach tej kolejki ekstraklasy, rewelacji nie było. W pierwszej połowie oglądaliśmy co prawda sporo walki, jednak to by właściwie było wszystko, co można o niej napisać. Na wysokości stanęli za to kibice, których gorący doping powinien ponieść zawodników do lepszej gry. Tak się jednak nie stało.
Jeśli ktoś myślał, że po przerwie będzie lepiej, ten niestety się zawiódł. Emocji piłkarskich wciąż było jak na lekarstwo, a jakby tego było mało, popsuła się również atmosfera na trybunach. Wszystko przez chuliganów z Gliwic, którzy zaczęli rzucać race w stronę sektorów zajmowanych przez gospodarzy.
Czas mijał, a momentem zwrotnym meczu mogła być 62. minuta, kiedy to przed znakomitą szansą stanął Maciej Jankowski. Napastnik Piasta otrzymał piłkę kilka metrów przed bramką, jednak nie zdołał w nią czysto trafić. To mógł być jednak sygnał ostrzegawczy dla Górnika.
Kiedy wydawało się, że nic ciekawego w Zabrzu już się nie wydarzy, pomocną dłoń gospodarzom podał Jakub Szmatuła, który sfaulował w polu karnym Igora Angulo i został wyrzucony z boiska z czerwoną kartką. Jak jednak pokazały powtórki, sędzia podjął dość kontrowersyjną decyzję. Słowo się jednak rzekło, a pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Angulo, który potwierdził swój prymat najlepszego strzelca ekstraklasy w tym sezonie.
Jak się okazało, trafienie z rzutu karnego rozstrzygnęło o losach niedzielnych derbów i pełną pulę zgarnęli gospodarze. Dzięki wygranej Górnik umocnił się na pierwszym miejscu w tabeli.
gar, PiłkaNożna.pl