Górnik Łęczna stracił stopera
Nie dość, że Górnik Łęczna znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli Lotto Ekstraklasy, to Franciszek Smuda ma kolejny problem. Były selekcjoner reprezentacji Polski stracił podstawowego piłkarza.
Kilka miesięcy przerwy czeka bowiem Aleksandra Komora. Podstawowy obrońca Górnika doznał kontuzji w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław.
– Podejrzewaliśmy ryzyko uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego. Niestety badanie rezonansu magnetycznego potwierdziło diagnozy i skierowaliśmy zawodnika na zabieg operacyjny – mówi Łukasz Ćwik, szef sztabu medycznego Górnika Łęczna cytowany przez stronę internetową klubu z Lubelszczyzny.
Komora zabrakło już w ostatnim spotkaniu rundy zasadniczej, w którym łęcznianie wygrali 3:1 z Wisłą Kraków. 22-latka zastąpił wówczas Adam Dźwigała. Być może na najbliższy mecz ze Śląskiem Wrocław wróci Gerson, który ostatnio leczył uraz mięśniowy, ale nie wiadomo czy Brazylijczyk będzie gotowy do gry w pełnym wymiarze czasowym.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: gornik.leczna.pl