Górnik chciałby Łukasza Podolskiego, ale…
Czy Łukasz Podolski zostanie piłkarzem Górnika Zabrze? To możliwy scenariusz, jednak 14-krotny mistrz Polski nie jest jednym klubem zainteresowanym skorzystaniem z usług doświadczonego napastnika.
Zabrze czy Kolonia? Gdzie trafi mistrz świata? (fot. Grzegorz Wajda)
Były reprezentant Niemiec wielokrotnie podkreślał, że chciałby na koniec swojej zawodowej kariery zagrać w Górniku. Jako, że piłkarz ma już 34 lata na karku i jego przygoda z grą w piłkę nożną nieuchronnie dobiega do końca, wydaje się, że to ostatni dzwonek, by spróbować ściągnąć go na Roosevelta.
Do takiego ruchu – jak poinformował niedawno „Przegląd Sportowy” – mogłoby dojść już w styczniu, kiedy to wygaśnie umowa Podolskiego z japońskim Vissel Kobe. Transfer znajdującego się już po drugiej stronie rzeki napastnika na pewno byłby bardzo dużym wydarzeniem dla całej ekstraklasy, ale sprawa nie jest tak oczywista.
„Kicker” podaje, że nie tylko w Zabrzu snują plany o zakontraktowaniu Podolskiego. Chrapkę na skorzystania z jego usług ma także jego były klub – FC Koeln. O tym, że istnieją plany zaproponowania napastnikowi umowy, powiedział dyrektor sportowy niemieckiej drużyny, Horst Heldt.
– Podstawowym pytaniem jest to, jakie są wymagania samego piłkarza – stwierdził. – Ale tak, to prawda, że chętnie byśmy go u siebie widzieli. Powiem więcej, naszym obowiązkiem jest podjęcie starań o takiego piłkarza – dodał.
Łukasz Podolski to jedna ze współczesnych ikon FC Koeln. To właśnie w tym klubie zbierał pierwsze piłkarskie szlify i to z niego ruszył na podbój świata, najpierw przechodzącą do Bayernu Monachium, a następnie – po powrocie do Kolonii – do Arsenalu, a także Interu Mediolan czy Galatasaray Stambuł.
W obecnym sezonie były reprezentant Niemiec wystąpił dla Vissel Kobe w dwunastu meczach, w których strzelił dwa gole i zapisał na swoim koncie dwie asysty.
Grzegorz Garbacik