GKS Katowice po efektownej wygranej z Odrą Opole zwiększył swoje szanse na utrzymanie na zapleczu ekstraklasy.Drużyna dowodzona przez Dariusza Dudka nadal znajduje się na czerwonym polu, ale wygrała dwa wyjazdowe mecze z rzędu. Lepsze czasy przyszły po wyraźnej porażce z Rakowem Częstochowa. Po przegranej 0:3 z liderem niektórzy spisali już Gieksę na straty. Nie było o to trudno, ponieważ strata do bezpiecznego miejsca była wymowna, a i bilans Dudka na trenerskiej ławce daleki od okazałego.
Kluczowym momentem okazała się wygrana w Jastrzębiu-Zdroju. Dublet Adriana Błąda pozwolił odżyć Gieksie i w spokoju popracować. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Wygrana 4:0 w Opolu jest sygnałem ostrzegawczym dla konkurencji. A trzeba powiedzieć, że nawet drużyny ze środka tabeli muszą oglądać się za siebie, ponieważ tabela jest ekstremalnie spłaszczona.
Po 25 rozegranych meczach na koncie GKS są 24 punkty. Do 15, bezpiecznego, miejsca traci cztery oczka.
sul, PilkaNozna.pl