Gdzie w nowym sezonie będzie grała Wisła?
Gdzie podczas nadchodzącego sezonu będą występować piłkarze Wisły Kraków? Nie wiadomo. Miasto nie przedłużyło z klubem umowy na dzierżawę stadionu przy Reymonta, a to oznacza, że na kilka tygodni przed startem nowej kampanii „Biała Gwiazda” znalazła się w poważnych tarapatach.
Wisła Kraków pozostała bez domu (fot. Łukasz Skwiot)
Poprzednia umowa obowiązywała jedynie do 30 czerwca, a w Krakowie uznali, że mają już dość niedotrzymanych obietnic i chcą, by Wisła zaczęła w końcu spłacać swoje długi. Jeśli chodzi o należności względem miasta, to klub zalega już ze zapłaceniem 6,5 miliona złotych.
W takiej sytuacji działać postanowił prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski, który nie wydał zgody na to, by Zarząd Infrastruktury Sportowej przedłużył umowę z Wisłą, tłumacząc to brakiem jakiejkolwiek inicjatywy ze strony klubu w kwestii uregulowania zadłużenia.
Co na to Wisła? Klub wydał specjalne oświadczenie, z którego możemy się dowiedzieć, że zaistniała sytuacja jest wynikiem „nieporozumienia i braku przepływu informacji”. Poniżej przedstawiamy pełną treść oświadczenia:
„Wisła Kraków SA ma nadzieję, że zaistniała sytuacja odłożenia zawarcia umowy na dzierżawę stadionu przy ul. Reymonta 20 to wynik nieporozumienia i braku przepływu wszystkich informacji między stronami.
Zarząd Wisły Kraków SA jest w stałym kontakcie z władzami Miasta Krakowa i pracuje nad jak najszybszym wyjaśnieniem zaistniałych wątpliwości, dążąc do pozytywnego rozwiązania sprawy. Poziom wieloletnich wzajemnych zobowiązań stron jest obecnie przedmiotem oceny Sądu.
Informujemy również, iż sobotni mecz towarzyski Białej Gwiazdy z AS Monaco odbędzie się, zgodnie z planem, na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana w Krakowie” – czytamy.
Wszystko wskazuje na to, że miasto czeka w tej sprawie na ruch Wisły i spłatę przynajmniej części należności. Niewykluczone, że pieniądze na ten cel będą pochodzić ze sprzedaży najlepszego zawodnika klubu – Carlitosa.
gar, PiłkaNożna.pl