Gajos: Zaczyna się etap, którego nie chcieliśmy
Przed
spotkaniem z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza w szóstej kolejce Lotto
Ekstraklasy piłkarze Lecha Poznań po raz pierwszy od dłuższego
czasu mogli normalnie trenować przez cały tydzień. Po odpadnięciu z
eliminacji Ligi Europy oraz Pucharu Polski rozpoczął się dla
Kolejorza nowy etap sezonu.
Foto: Łukasz Skwiot
–
Teraz po raz pierwszy mamy sytuację, w której przez kilka dni
możemy przygotowywać się do kolejnego meczu – powiedział Maciej
Gajos. – Już nie będziemy mieli rozruchu i meczu. Zaczyna się nowy
rozdział, którego nie chcieliśmy, ale niestety nadszedł – dodał
kapitan poznańskiej drużyny.
Do
tej pory Lech rozgrywał mecze o stawkę co trzy-cztery dni. Pomiędzy
poprzednim ligowym spotkaniem (1:1 z Zagłębiem Lubin), a
nadchodzącym starciem w Niecieczy, minie jednak aż osiem dni.
Trener Nenad Bjelica wykorzystał tę dość długą przerwę, dając
swoim zawodnikom dwa dni wolnego po rywalizacji z Miedziowymi.
–
Aby zespół grał na dobrym poziomie, musi nie tylko dobrze
trenować, ale też regenerować się, spać i jeść. To wszystko
jest ważne, żeby przygotować drużynę. Zawodnicy potrzebują
odpoczynku, on w piłce nożnej jest bardzo ważny – przyznał
chorwacki szkoleniowiec.
Konfrontacja
Lecha Poznań z Bruk-Bet Termaliką została zaplanowana na
najbliższą sobotę, 20 sierpnia. Początek zmagań w Niecieczy o godzinie
18:00.
kwit,
PiłkaNożna.pl
Źródło:
Lech Poznań