Futbol w zawieszeniu do końca roku?!
W Polsce nie będziemy grać w piłkę przynajmniej do 26 kwietnia, w wielu innych państwach europejskich ocenia się, że ligi będzie można wznowić najwcześniej w maju. Wszystkie te założenia są jednak mocno niepewne, ponieważ trudno przewiedzieć jak świat będzie wyglądał za tydzień czy miesiąc.
Kiedy piłkarze będą mogli ponownie wybiec na boiska? (fot. Reuters)
Po tym jak z koronawirusem poradziły sobie Chiny, terytorium walki z tym niebezpiecznym wrogiem stała się Europa, gdzie jednak zarażonych przybywa w tempie lawinowym z dnia na dzień. Jak na razie nic nie wskazuje na to, by rozprzestrzenianie się choroby udało się zastopować, a to oznacza, że z powrotem piłkarzy na boiska trzeba będzie jeszcze poczekać.
UEFA przełożyła nawet z tego powodu mistrzostwa Europy na przyszły rok, tak by dzięki dostępności czerwcowych terminów, udało się dokończyć rozgrywki w poszczególnych ligach.
Przypominamy jednak, że cały czas mowa o scenariuszu optymistycznym. Co jednak się stanie, jeżeli rozgrywek nie będzie można wznowić? Zdaniem znanego niemieckiego wirusologa, Jonasa Schmidta-Chanasita, trzeba się przygotować na to, że futbol w tym roku będziemy mogli oglądać jedynie w postaci powtórek starych meczów.
– Moim zdaniem dogranie sezonu nie jest realne. Musimy się wszyscy przygotować na pożegnanie z futbolem – powiedział podczas rozmowy na antenie stacji NDR.
Zdaniem Schmidta-Chanasita, ze względów bezpieczeństwa, nie powinno się wznawiać rozgrywek piłkarskich wcześniej niż w… przyszłym roku. – Widzimy co się dzieje i co jeszcze przed nami. Zbyt wczesny powrót piłkarzy na boisko mógłby doprowadzić wyłącznie do pogorszenia sytuacji – stwierdził.
– Futbol to rozrywka, a w obecnej sytuacji wszystkie decyzje odnośnie tego obszaru naszego życia powinny zapadać na samym końcu. Są ważniejsze kwestie do załatwiania, jak na przykład powrót dzieci do szkół czy przedszkoli – zakończył.
W opinii wspomnianego wirusologa, w grę nie powinno wchodzić nawet rozgrywanie spotkań bez udziału publiczności, ponieważ dla wielu kibiców i tak będzie to pokusa, by się gromadzić i wspólnie przeżywać piłkarskie emocje. Tak było podczas meczów w Walencji i Paryżu, gdzie mimo zamknięcia trybun fani gromadzili się pod obiektami.
Zgodnie z ustaleniami, do których UEFA doszła z przedstawicielami krajowych federacji, ligi i klubów, sezon 2019-20 ma zostać dokończony do 30 czerwca.
Grzegorz Garbacik