Fortuna 1 Liga: Niespodzianka w Bełchatowie
W drugim niedzielnym spotkaniu Fortuny 1 Ligi GKS Bełchatów okazał się lepszy od Stali Mielec. Trzy punkty mogą się okazać bardzo istotne w kontekście przyszłości podopiecznych Marcina Węglewskiego.
Spotkanie spokojnie można było określić mianem starcia drużyn z dwóch biegunów. Zarówno tabeli, jak i formy. Gospodarze bronią się przed spadkiem, a z ostatnich czterech meczów wygrali zaledwie jeden. Goście celują w awans, w poprzednich czterech kolejkach zwyciężali aż trzykrotnie.
Początek potyczki był więc nie lada zaskoczeniem. W 8. minucie to bełchatowianie wyszli na prowadzenie. Do siatki po raz siódmy w tym sezonie trafił Bartosz Biel.
Radość GKS-u nie trwała jednak długo. Chwilę po upłynięciu kwadransa do wyrównania doprowadził Bartosz Nowak. Dla 26-latka to pierwszy ligowy gol od momentu wznowienia rozgrywek.
Jako ostatni śmiał się jednak Biel. Chwilę przed końcem meczu pomocnik skompletował dublet i zapewnił GKS-owi zwycięstwo. To pozwoliło bełchatowianom na wydostanie się ze strefy spadkowej i wdrapanie się na 14. miejsce w tabeli. Stal nadal jest wiceliderem.
sar, PiłkaNożna.pl