Fortuna 1. Liga: ŁKS stracił cenne punkty
Łódzki Klub Sportowy nie wykorzystał tym razem atutu własnego boiska i we wczesne sobotnie popołudnie jedynie zremisował z Bruk-Betem Termalica Nieciecza (1:1). Mimo tego, ekipa Kazimierza Moskala umocniła się na drugim miejscu w tabeli Fortuna 1. Ligi.
ŁKS zrobił kolejny krok na drodze do ekstraklasy (fot. Łukasz Skwiot)
Po piątkowym zwycięstwie Rakowa, w Łodzi wiedzieli, że by nie stracić dystansu do lidera, trzeba będzie pokonać przed własną publicznością popularne „Słoniki”. Zadanie wydawało się łatwe, ponieważ ŁKS gra ostatnio bardzo dobrze, a na swoim terenie rzadko kiedy traci punkty. Termalica to z kolei jeden ze słabszych zespołów w stawce, dlatego można było śmiało stawiać, że to właśnie gospodarze zgarną pełną pulę.
Spotkanie zaczęło się zgodnie z planem, a więc od wyjścia miejscowych na prowadzenie. W 24. minucie ŁKS wyprowadził szybki kontratak, który celnym strzałem z bliska wykończył Rafał Kujawa.
„Ełkaesiacy” mieli kolejne okazje i gdyby do przerwy prowadzili różnicą dwóch lub trzech goli, to nikt nie mógłby powiedzieć, że to niesprawiedliwy wynik.
Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i dokładnie tak było w tej sytuacji. W 54. minucie do wyrównania doprowadził Jacek Kiełb, którego krycie odpuścili miejscowi obrońcy. Ten nie mógł się pomylić i wychodząc na dogodną pozycję, pewnie pokonał Michała Kołbę.
Piłkarze Moskala już do samego końca dominowali i próbowali przechylić szalę na swoją korzyść, ale ta sztuka im się ostatecznie nie udała. Termalica – w dużej mierze dzięki znakomitej postawie Dariusza Treli – obroniła remis i wywiozła z gorącego terenu cenny punkt.
gar, PiłkaNożna.pl