Fortuna 1. Liga: ŁKS coraz bliżej awansu
Łódzki Klub Sportowy postawił kolejny krok w kierunku powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej Wicelider Fortuna 1. Ligi pokonał przed własną publicznością Sandecję Nowy Sącz (2:0).
Drużyna Moskala coraz bliżej awansu do ekstraklasy (fot. Łukasz Skwiot)
Stawka piątkowego spotkania była podwójnie wysoka. Po pierwsze, Łódzki Klub Sportowy i Sandecja to sąsiedzi w ligowej tabeli i rywale w wyścigu o awans do ekstraklasy. Gdyby gospodarze wygrali, wtedy ich przewaga nad gośćmi z Nowego Sącza urosłaby już do dziesięciu punktów i tym samym podopieczni Kazimierza Moskala mogliby się powoli szykować do świętowania promocji. Gdyby z kolei wygrała Sandecja, wtedy walka o drugie premiowane awansem miejsce rozgorzałaby na finiszu sezonu na dobre.
Drugim czynnikiem, który dodawał pieprzu tej rywalizacji, było oczekiwanie piłkarzy i kibiców Rakowa Częstochowa, którzy w przypadku zwycięstwa ŁKS-u, mieliby już siedemnaście punktów przewagi nad trzecią i czwartą drużyną (Stal Mielec rozegra dopiero swój mecz) na pięć kolejek przed końcem sezonu i mieliby awans do Lotto Ekstraklasy praktycznie w kieszeni.
Ok, tyle dookołameczowego anturażu. Co z kolei działo się na boisku w Łodzi? Tu przewaga gospodarzy nie podlegała dyskusji. Kibice na pierwszego goli musieli czekać do końcówki pierwszej połowy, a strzelił go Łukasz Sekulski, który wykorzystał rzut karny po faulu Dawida Szufryna.
Po zmianie stron na 2:0 podwyższył Dani Ramirez i było już jasne, że ŁKS nie wypuści już rywala ze swoich sideł. Sandecja nie miała zbyt wielu argumentów, by zagrozić gospodarzom i jej marzenia o powrocie do elity oddalały się praktycznie z minuty na minutę.
Wynik już do samego końca nie uległ zmianie i trzy punkty powędrowały na konto gospodarzy.
gar, PiłkaNożna.pl