Fornalik: Nie uciekniemy od sytuacji Przybeckiego
W
spotkaniu kończącym 28. kolejkę Lotto Ekstraklasy Ruch Chorzów
przegrał 0:1 z Koroną Kielce na wyjeździe. Wydarzeniem tego meczu
było fatalne pudło Miłosza Przybeckiego, który w pierwszej
połowie nie potrafił skierować piłki do pustej bramki gospodarzy.
Foto: Łukasz Skwiot
–
To był dobry mecz w wykonaniu obu zespołów. Korona podyktowała
nam trudne warunki gry. Na pewno nie uciekniemy od sytuacji Miłosza
Przybeckiego, on też od tego nie ucieknie. Mogliśmy prowadzić 1:0
i Koronie byłoby o wiele trudniej to spotkanie wygrać, taka jest
prawda – ocenił Waldemar Fornalik. – Pogratulowałem chłopakom
zaangażowania. Oczywiście trudno oczekiwać, aby w pewnych
fragmentach Korona nie miała przewagi. Grała u siebie, miała swój
cel. Zwycięstwo przedłużało jeszcze nasze matematyczne szanse na
grę w górnej ósemce. Były sytuacje, które mogliśmy lepiej
rozwiązać – dodał szkoleniowiec Niebieskich.
Przegrywając
w Kielcach, Ruch Chorzów definitywnie stracił nadzieje na awans do
grupy mistrzowskiej po rundzie zasadniczej. Na dwie kolejki przed
końcem tej części sezonu Niebiescy zajmują przedostatnie miejsce
w ligowej tabeli, ze stratą ośmiu punktów do plasującego się na
ósmej pozycji Zagłębia Lubin.
W
następnej kolejce Ruch zagra u siebie z Pogonią Szczecin. To
spotkanie zostanie rozegrane w sobotę, 15 kwietnia, o godzinie
15:30.
kwit,
PiłkaNożna.pl
Źródło:
Ruch Chorzów