FIFA zadowolona z działania VAR-u w MŚ
W pierwszym dniu mistrzostw świata, w którym nie są rozgrywane mecze, FIFA zorganizowała konferencję prasową w sprawie działania systemu VAR i pracy sędziów podczas turnieju.
FIFA opublikowała dane pracy systemu VAR w fazie grupowej mistrzostw świata. W 48 meczach system ten był w użyciu 355 razy, a więc średnio 6,9 razy w każdym spotkaniu. W zdecydowanej większości były to analizy dające potwierdzenie decyzji sędziego głównego, wobec czego nie był on wzywany do monitora, by obejrzeć powtórki danej sytuacji. Arbitrzy główni 14 razy zmienili decyzję po sugestii wideoasystentów. Trzykrotnie zaś zobaczenie materiału wideo rozwiało ich wątpliwości i podtrzymało pierwotną decyzję.
Pierluigi Collina, szef komisji sędziowskiej UEFA odpowiadający także za nadzór pracy arbitrów podczas mundialu w Rosji, podkreślał jednak, iż za system VAR odpowiadają ludzie, więc nie da się wyeliminować wszelkich błędów. Collina potwierdził jednak, iż 99,3% procent decyzji podjętych przy pomocy VAR-u było słusznych.
– Wiele decyzji jest kwestią interpretacji sędziów, a ile ludzi, tyle opinii. Trzeba to szanować, a kontrowersji nigdy do końca się nie pozbędziemy. Pamiętajmy jednak, że to piłka nożna, a więc nie każdy kontakt oznacza faul – wyjaśniał Collina.
Podczas konferencji prasowej zaprezentowano materiały wideo z kilku sytuacji, w których interweniował VAR. Omówiono m.in. sytuację z pierwszej kolejki fazy grupowej. Fabian Schaer strzelił wówczas gola na 1:1 w meczu Szwajcaria – Brazylia. – Wideoasystenci od razu podpowiedzieli sędziemu głównemu, iż było tam lekkie odepchnięcie. Po analizie słusznie uznali, iż nie był to VAR. Zwróćmy uwagę, że zaraz po golu nie protestował żaden zawodnik. Ani jeden. Zmieniło się to dopiero, gdy na telebimie nad boiskiem zobaczyli powtórkę. To dowód na to, że podjęta została decyzja zgodna z duchem gry – tłumaczył Collina.
Omówiono także sytuację z meczu Argentyna – Nigeria, w którym Marcos Rojo najpierw zagrał piłkę głową, ale skierował ją na swoje przedramię. Collina podkreślił, że zgodnie z przepisami jest to błąd techniczny, ale nie przewinienie, które trzeba odgwizdać.
Przy zaprezentowanych sytuacjach mogliśmy również słyszeć komunikację sędziego VAR z głównym arbitrem. Wyjaśniało to wiele kontrowersji i ułatwiało odbiór i zrozumienie decyzji sędziów. Collina i Massimo Busacca, szef sędziów na tym turnieju, przyznali, że być może kiedyś telewidzowie będą mieli możliwość słuchania na żywo dyskusji arbitrów, ale na razie jest na to jeszcze za wcześnie.
Włoch i Szwajcar wyjaśnili także jeszcze jedną zmianę wprowadzoną podczas mistrzostw świata. Sędziowie asystenci bardzo późno sygnalizują w Rosji spalone czy nawet inne przewinienia. Takie jest jednak zalecenie FIFA, ponieważ zbyt wczesne przerwanie akcji mogłoby uniemożliwić naprawienie ewentualnego błędu systemem VAR.
Konferencja prasowa trwała blisko dwie godziny. – Zobaczcie jak długo rozmawiamy o samym VAR-ze i podjętych słusznych decyzjach. Gdyby nie ten system moglibyśmy teraz dyskutować o skandalach, ale tego uniknęliśmy – zaznaczył Busacca, który podkreślił zadowolenie z pracy sędziów podczas mistrzostw świata.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: FIFA TV