Fatalne wieści ze zgrupowania Polaków…
Arkadiusz Milik nie pomoże reprezentacji Polski na Euro 2020. Taką informację przekazała oficjalna strona polskiej federacji…
Od początku przyjazdu Milika do Opalenicy były wątpliwości co do jego stanu zdrowia. Zawodnik Olympique Marsylia zmagał się z urazem kolana, który ponoć nie był zbyt poważny, ale bolesny dla piłkarza i mógł nie zostać w pełni wyleczony przed startem mistrzostw Europy. Snajper przechodził zabiegi i miał wrócić do pełnych obciążeń treningowych w ostatnim tygodniu przygotowań.
Tak się jednak nie stanie. Jeszcze wczoraj w ciągu dnia z otoczenia reprezentacji Polski pojawiła się informacja, że wszystko jest w porządku i Milik będzie brany pod uwagę przy ustalaniu kadry na mecz towarzyski z Islandią. Po popołudniowym treningu i przeprowadzonych badaniach sztab biało-czerwonych wspólnie z piłkarzem zadecydował, że napastnik nie jest w pełni gotowy. Lekarz reprezentacji wspólnie z selekcjonerem i piłkarzem podjęli decyzję, że Milik opuści zgrupowanie i nie wystąpi w turnieju finałowym.
Zawodnik wyjechał już z Opalenicy. Co dalej? Ma wrócić do klubu, gdzie będzie przechodził rehabilitację, aby wrócić do pełnej sprawności i móc przejść pełen okres przygotowawczy przed nowym sezonem.
Paulo Sousa nie zamierza powoływać żadnego piłkarza w miejsce Milika.
pgol, PilkaNozna.pl