Ewakuacja Milika spod Wezuwiusza?
Coraz więcej wskazuje na to, że dni Arkadiusza Milika pod Wezuwiuszem dobiegają powoli do końca. Włoskie media donoszą, że polski napastnik wciąż nie osiągnął porozumienia z SSC Napoli w sprawie nowej umowy.
Milik nie powinien mieć problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy (fot. Reuters)
Na mocy aktualnie obowiązującego kontraktu Milik jest związany z Napoli jedynie do końca czerwca 2021 roku. Klub od miesięcy próbuje przekonać go do złożenia podpisu pod jego prolongatą, jednak sam zawodnik i jego obóz negocjują twardo i ani myślą godzić się na warunki stawiane przez Aurelio De Laurentiisa, prezydenta Azzurich.
„La Gazzetta dello Sport” podaje, że o ile Milik nie ma większych zastrzeżeń, jeśli chodzi o swoją pensję, która miałby wzrosnąć nawet do poziomu 4 milionów euro rocznie, to kością niezgody pozostaje kwestia klauzuli odstępnego. W Neapolu oczekują, że miałaby ona wynieść nawet 100 milionów euro i nie zamierzają w tej sprawie ustępować.
Urodzony w Tychach napastnik na taki zapis się nie godzi i dlatego mamy impas, o którego przełamanie będzie bardzo trudno. Wspomniane źródło uważa, że w takim wypadku De Laurentiis nie będzie miał skrupułów i w lecie zdecyduje się na sprzedaż Arkadiusza Milika, tak by móc zarobić na nim dobre pieniądze.
25-latek jest obecnie obecnie wyceniany na około 40 milionów euro (za transfermarkt.de) i wydaje się, że właśnie na taką kwotę będą mogli realnie liczyć w Neapolu.
Przypomnijmy, że Milik jest związany z drużyną z południa Włoch od 2016 roku. Tylko w tym sezonie wystąpił on na wszystkich frontach w dziewiętnastu meczach, w których strzelił dwanaście goli.
Niedawno informowaliśmy, że pod równie wielkim znakiem zapytania stoi przyszłości w Napoli innego reprezentant Polski, Piotra Zielińskiego. Umowa pomocnika również obowiązuje do 2021 roku.
gar, PiłkaNożna.pl