El. MŚ 2022: Chorwacja z awansem, Rosja z barażami
Chorwacja w dramatycznych okolicznościach rzutem na taśmę wywalczyła bezpośredni awans na mundial. Aktualnie wicemistrzowie świata ograli po samobójczym golu w końcówce spotkania 1:0 reprezentację Rosji, która musi zadowolić się tylko barażami.
Stawką meczu w deszczowym Splicie był uzyskanie bezpośredniego awans na mundial. Od początku w uprzywilejowanej sytuacji była Rosja, która do pełni szczęścia potrzebowała tylko nie przegrać. Chorwacja natomiast, chcąc uniknąć barażów, musiała pokonać „Sbroną”, a inne scenariusze nie wchodziły dla niej w grę.
Od pierwszego gwizdka inicjatywa należała wyłącznie do podopiecznych Zlatko Dalicia. Chorwaci w pełni kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Liczby nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Posiadanie piłki? Blisko 70 procent. Strzały na bramkę? Ponad 20. Dla porównania, Rosjanie tylko dwa razy uderzali na bramkę.
Wicemistrzom świata brakowało jednak kropki nad „i” w postaci strzelonego gola. Skomasowane szyki obronne „Sbornej” i wysoka forma strzegącego dostępu do bramki Matweja Safonowa skutecznie uniemożliwiało gospodarzom objęcie upragnionego prowadzenia i przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść.
Sprzymierzeńcem Chorwatów z pewnością nie była również pogoda. Nieustanna ulewa sprawiła, że murawa była zbyt przesiąkniętą wodą, co utrudniało im konstruowanie szybki akcji ofensywnych, jako że piłka toczyła się wolniej niż normalnie, z czego skrzętnie korzystali Rosjanie.
Aż wreszcie nadeszła 81. minuta, kiedy to Borna Sosa dośrodkował z lewej strony boiska w kierunku pola karnego, żaden z jego rodaków nie zdołał sięgnąć piłki, jednak szczęśliwie dla nich przypadkowo futbolówka trafiła nabiegającego Fiodora Kudriaszowa i zatrzepotała w siatce.
Rosjanie jeszcze próbowali doprowadzić do wyrównania, lecz ich starania spełzły na niczym. Tym samym podopieczni Walerija Karpina po bolesnej porażce na skutek samobója w samej końcówce spadli na drugie miejsce w tabeli grupy H, przez co czeka ich występ w barażach.
Zupełnie inne nastroje panują w chorwackim zespole. Chorwaci, którzy od początku eliminacji oglądali plecy Rosjan, na ostatniej prostej ich wyprzedzili, dzięki przewadze jednego punktu zasiadając na fotelu lidera, ciesząc się jednocześnie z uzyskania bezpośredniego awansu na mundial, gdzie postarają się powtórzyć osiągnięcie z poprzednich mistrzostw, na których zostali wicemistrzami świata.
jbro, PilkaNozna.pl