El. MŚ 2022: Anglia zmiażdżyła Albanię
Podczas, gdy Polska mierzyła się z Andorą, Anglia podejmowała Albanię, a Węgrzy grali z San Marino. Co wydarzyło się w meczach grupy I bez udziału biało-czerwonych?
Harry Kane skompletował hat-tricka. (fot. Reuters)
Z nadwiślańskiej perspektywy najważniejsze – wyłączając występ podopiecznych Paulo Sousy – było to, co wydarzy się na Wembley. Zwycięstwo gospodarzy przy jednoczesnym triumfie Roberta Lewandowskiego i spółki mogło przecież zapewnić naszej reprezentacji udział w barażach, których stawką będą bilety do Kataru.
O godzinie 21:30 było niemal pewne, iż dzisiejszy wieczór będzie dla Polaków szczęśliwy. Podczas gdy ci prowadzili z Andorą 3:1, Anglia miażdżyła Albanię 5:0. Harry Kane skompletował hat-tricka. Po golu dorzucili Harry Maguire oraz Jordan Henderson.
Napastnik Tottenhamu ma na koncie już 44 trafienia w narodowych barwach. Tyle samo, co legendarny Jimmy Greaves. Tylko 9 mniej, niż najlepszy strzelec w historii Synów Albionu – Wayne Rooney.
W drugiej połowie na Wembley nie padł już ani jeden gol. Anglia odniosła pewne zwycięstwo i umocniła się na pozycji lidera tabeli grupy I. Do awansu na mundial potrzebuje już tylko punktu. W ostatnim spotkaniu zagra z San Marino. Albania straciła szansę na udział w barażach.
***
Węgrzy, którzy już dawno pogodzili się z brakiem wyjazdu do Kataru, pokonali San Marino 4:0. Gole strzelali Dominik Szoboszlai (dwa), Daniel Gazdag oraz Balint Vecsei.
sar, PiłkaNożna.pl