El. ME: Pogrom Włochów, remis Bośni z Grecją
Dwa mecze, sześć punktów, osiem strzelonych goli i żadnego straconego – tak w skrócie wygląda bilans reprezentacji Włoch po dwóch pierwszych meczach w eliminacjach Euro 2020. Italia pokonała Liechtenstein aż 6:0. Z kolei Bośnia i Hercegowina podzieliła się punktami z Grecją.
Italia jest bezapelacyjnym faworytem grupy J. W pierwszym spotkaniu Włosi pokonali Finlandię 2:0 i od początku chcą dyktować swoje warunki w tej grupie. Każdy inny wynik niż zajęcie pierwszego miejsca zostanie odebrane jako niespodzianka. Z Liechtensteinem wynik mógł być tylko jeden – pogrom. Każdy doskonale wiedział, że Włosi będą chcieli zademonstrować swoją siłę i urządzą sobie trening strzelecki. No i dokładnie tak było.
Strzelanina rozpoczęła się w 17. minucie. Z lewej strony miękkim dośrodkowaniem popisał się Leonardo Spinazzola, który idealnie dograł na głowę Stefano Sensiego, a ten mocnym i precyzyjnym strzałem nie dał szans golkiperowi gości.
Kwadrans później Włosi strzelili drugiego gola. Marco Veratti zabawił się z defensywą przyjezdnych, ograł trzech rywali i precyzyjnym strzałem z 15. metrów zmieścił piłkę przy samym słupku bramki.
Trzy minuty później sędzia podyktował jedenastkę dla Italii za zagranie ręką. Do rzutu karnego podszedł Fabio Quagliarella i pewnym strzałem wykonał egzekucję.
W doliczonym czasie pierwszej połowy arbiter po raz drugi podyktował rzut karny i po raz drugi za zagranie ręką. Tym razem sędzia ukarał winowajcę czerwoną kartkę i sytuacja Liechtensteinu wyglądała na beznadziejną. Po raz drugi do jedenastki podszedł Quagliarella i po raz drugi się nie pomylił.
Po zmianie stron Włosi dorzucili jeszcze dwa gole. Najpierw w 70. minucie na listę strzelców wpisał się Moise Kean, który wykorzystał podanie Quagliarelli, a w 76. minucie Pavoletti ustalił wynik spotkania na 6:0.
W drugim meczu tej grupy Bośnia i Hercegowina zremisowała z Grecją 2:2.
pgol, PilkaNozna.pl