El. LE: Porażka drużyny Wilczka
Broendby Kopenhaga przegrało w pierwszym meczu III rundy eliminacji Ligi Europy ze Sportingiem Braga 2:4. Całe spotkanie w barwach duńskiego zespołu rozegrał Kamil Wilczek.
(fot. Tomasz Rulski/400mm.pl)
Spotkanie doskonale rozpoczęło się dla kopenhaskiego zespołu, który już w 15. minucie objął prowadzenie. Dominik Kaiser popisał się pięknym uderzeniem z woleja z 14. metrów z narożnika pola karnego i nie dał szans golkiperowi na skuteczną interwencję.
Radość Duńczyków trwała zaledwie trzy minuty. Horta dośrodkował w pole karne, gdzie do piłki najwyżej wyskoczył Paulinho, który strzałem głową doprowadził do remisu.
Nie minęło kolejne 120 sekund, a Braga objęła prowadzenie. Katastrofalny błąd w wyprowadzeniu piłki spod własnego pola karnego popełniła kopenhaska defensywa, futbolówkę przejął Horta, który bezlitośnie wykorzystał gapiostwo gospodarzy i wpisał się na listę strzelców.
Gospodarze odpowiedzieli pięć minut po przerwie. Jung dograł z lewej strony do Kaisera, ten przyjęciem ograł obrońcę i z bliska pokonał bramkarza Portugalczyków.
Dwa decydujące ciosy przyjezdni zadali w doliczonym czasie gry. W 92. minucie Horta wyszedł sam na sam z golkiperem gospodarzy, po zgraniu piłki przez Hassana, i nie zmarnował doskonałej sytuacji, podcinając piłkę nad bramkarzem Broendby.
Dwie minuty później własną drużynę dobił Hermannsson, który zaliczył niefortunną interwencję, został nabity przez jednego z gości i posłał piłkę do swojej bramki.
Jeśli chodzi o występ Wilczka, to Polak błysnął w dwóch sytuacjach. W 8. minucie napastnik Broendby posłał piłkę do siatki, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną. W końcówce przy stanie 2:3 mógł doprowadzić do remisu, ale jego strzał z dystansu obronił Matheus.
pgol, PilkaNozna.pl