El Clasico w lidze, czyli jak giganci idą łeb w łeb
Sobotnie starcie na Camp Nou będzie już 181 hiszpańskim klasykiem rozgrywanym na płaszczyźnie ligowej. FC Barcelona zmierzy się z Realem Madryt i niewykluczone, że stan rywalizacji gigantów ulegnie wyrównaniu.
Przed nami kolejny hiszpański klasyk (fot. Reuters)
Jeśli chodzi o zmagania ligowe, to po raz pierwszy obie drużyny spotkały się ze sobą 17 lutego 1929 roku. Historyczne zwycięstwo odniósł wtedy Real Madryt, a niemal wiek później kibice nadal mocno emocjonują się tym, co wydarzy się w hiszpańskim klasyku.
W samej tylko La Lidze do El Clasico dochodziło już 180 razy, a chociaż każdy klub miał swoje lepsze i gorsze momenty, to rywalizacja nadal odbywa się łeb w łeb.
Nieco lepszy na ten moment jest Real Madryt, który odniósł 73 zwycięstwa, natomiast FC Barcelona może się pochwalić triumfem w 72 przypadkach. 35 spotkań kończyło się z kolei remisami.
Co ciekawe, identycznie wygląda sytuacja w przypadku strzelonych przez obie drużyny goli. Podczas ligowych klasyków Real i Barcelona zdobyły równo po 288 bramek.
Patrząc na El Clasico szerzej i wliczając do statystyk wszystkie możliwe starcie Dumy Katalonii z Los Blancos, wahadło już bardziej zdecydowanie wychyla się na stronę klubu z Camp Nou. Obie drużyny mierzyły się bowiem łącznie aż 277 razy, z czego Barcelona wygrała 115 takich starć, a Real Madryt „zaledwie” 100. 65 meczów kończyło się z kolei remisami.
Także w przypadku bilansu bramkowego Katalończycy są lepsi, ponieważ zdobyli oni w klasykach 482 gole, natomiast Real 448.
gar, PiłkaNożna.pl