Ekstraklasa rozszerza strefę wpływów
Rozgrywki PKO Bank Polski Ekstraklasy można śledzić nie tylko w Polsce. Jak poinformowała spółka zarządzająca ligą, do grona państw, w których możliwe jest legalne oglądanie meczów naszej elity, dołączyły Indonezja oraz Timor Wschodni.
Ekstraklasę można oglądać z kolejnych krajach (fot. Grzegorz Radtke / 400mm.pl)
Poza Polską, spotkania w ramach naszej ligi można już śledzić w siedemnastu krajach. Dwa ostatnie dołączyły do tego grona na mocy najświeższej umowy.
„Ekstraklasa SA kontynuuje działania w zakresie rozszerzania transmisji rozgrywek u zagranicznych nadawców. Na sezon 2020/21 zostały podpisane umowy obejmujące 17 krajów, w tym najnowszy kontrakt, na bazie którego polskie mecze są pokazywane w Indonezji i Timorze Wschodnim” – można przeczytać w oficjalnym komunikacie.
Oprócz nowych nabytków, zadbano również o przedłużenie umów z dotychczasowymi partnerami. Wiadomo, że do końca sezonu 2023-24 spotkania elity będzie można oglądać na pewno w Austrii, Niemczech i Szwajcarii.
Zadowolenia z powiększenia strefy wpływów nie ukrywał Marcin Animucki, prezes zarządu Ekstraklasy SA. – Cały czas pracujemy nad tym, by zwiększać dostępność naszych rozgrywek w różnych krajach. Zapewnia to utrzymanie więzi z kibicami polonijnymi, ale także coraz szerszą promocję naszej ligi. Bywa również, jak w przypadku Indonezji, że zainteresowanie naszymi rozgrywkami jest związane ze śledzeniem wyników występujących u nas zagranicznych piłkarzy przez ich rodaków – powiedział.
– Niezależnie od motywacji, buduje to wartość naszej ligi, zapewnia dodatkowe środki i sprzyja popularyzacji naszych rozgrywek. Dzięki własnej spółce producenckiej, Ekstraklasa Live Park, dysponujemy pełnym zapleczem technologicznym, umożliwiającym szybkie udostępnienie transmisji na cały świat w najwyższej jakości, co ułatwia nam rozmowy z nadawcami. Mamy dla nich bowiem gotowy produkt i możemy od razu wdrożyć nowy kontrakt w życie – dodał.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Ekstraklasa SA