Przejdź do treści
Efektowna Wisła, efektywny Lech

Polska Ekstraklasa

Efektowna Wisła, efektywny Lech

Lech Poznań wygrał z Wisłą Kraków w ostatnim swoim spotkaniu w 2018 roku. Biała Gwiazda prezentowała się efektowniej, ale to Kolejorz potrafił zadać decydujący cios. Zespół Adama Nawałki spędzi zimową przerwę na najniższym stopniu podium.


Obie ekipy w tabeli dzielił zaledwie jeden punkt. Kolejorz po remisie Jagiellonii Białystok miał jednak okazję, aby przeskoczyć wicemistrzów Polski i zapewnić sobie podium na zimową przerwę. Biała Gwiazda z kolei na oczach nowego właściciela chciała potwierdzić, że mimo trudności organizacyjnych, to sportowo nie można jej nic zarzucić.

Od początku obie drużyny postawiły na ofensywny futbol. Wiele dokładnych podań, akcje oskrzydlające, wysoki pressing, próba gry kombinacyjnej – te elementy rzucały się w oczy, ale… brakowało sytuacji i goli.

Przez pierwsze 45 minut najgroźniejszą okazję Lech stworzył po dośrodkowaniu Wasielewskiego, po którym piłka wylądowała na poprzeczce. Niezłą szansę miał także Klupś, ale jego strzał był zbyt lekki.

Pod bramką Kolejorza zawrzało w 37. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego groźny strzał głową oddał Wasilewski, jednak Putnocky odbił futbolówkę. Z dobitką zdążył jeszcze Wojtkowski, ale po raz drugi golkiper Lecha był na miejscu.

Wisła podkręcała tempo, narzuciła swój styl gry, ale nie miała pomysłu jak rozmontować bardzo dobrze zorganizowaną poznańską defensywę, w której wszystko chodziło jak w szwajcarskim zegarku. Zespół z Wielkopolski ograniczał się do kontr i pojedynczych wypadów.

W 59. minucie dobrą szansę zaprzepaścił Christian Gytkjaer. Duńczyk uderzył głową, ale na posterunku był Lis.

Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry Lech wyprowadził zabójczy cios. Na strzał z 14. metrów zdecydował się Makuszewski, ale został zablokowany. Piłka spadła pod nogi Pedro Tiby, który huknął płasko ze skraju pola karnego i piłka przy słupku wpadła do siatki gospodarzy.

Wiślacy próbowali odrobić stratę i mieli optyczną przewagę, ale podobnie jak wcześniej nic z niej nie wynikało. Krakowianie ograniczali się do wrzutek w pole karne, a te padały łupem obrońców Kolejorza. Ostatecznie Lech udanie zrewanżował się Wiśle za porażkę z piątej kolejki i wywiózł z Krakowa komplet punktów.

pgol, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024