Echa zwolnienia Urbana. „To był ostatni moment…”
Nie milką echa decyzji włodarzy Śląska Wrocław o zakończeniu współpracy z Janem Urbanem. Szkoleniowiec pożegnał się z pracą po dwóch ligowych porażkach w nowej rundzie, a zdaniem jego byłych już szefów – nadszedł czas na zmiany, jeśli drużyna ma się jeszcze włączyć do walki o miejsce w czołowej „ósemce” ekstraklasy.
We Wrocławiu cały czas liczą na awans do grupy mistrzowskiej
Śląsk przed tygodniem przegrał na wyjeździe z Cracovią, a w ostatni piątek został rozbity w delegacji przez Legię Warszawa. Mimo, że do tego ostatniego meczu zespół Urbana podszedł bardzo poważnie osłabiony i porażka była niejako wliczona w ryzyko, to władze WKS-u nie miały dla trenera żadnej litości.
Miejsce Jana Urbana w sztabie szkoleniowym Śląska zajął Tadeusz Pawłowski, którego celem będzie powalczenie właśnie o grupę „mistrzowską”, do której drużyna traci aktualnie pięć punktów. – Dlaczego te decyzje i dlaczego teraz? Uważamy, że jest to ostatni moment aby dać szansę jeszcze walki o ósemkę. Mamy świadomość, że sytuacja Śląska w tabeli jest bardzo trudna, ale jak mawia klasyk: „dopóki piłka w grze… – powiedział podczas specjalnej konferencji prasowej Marcin Przychodny, prezes Śląska.
– Miło mi powitać na pokładzie trenera Tadeusza Pawłowskiego. To jest tak trudny moment, że ciężko o eksperymenty. Uważam, że Tadeusz Pawłowski tak dobrze zna klub, był blisko pierwszej drużyny, że jest najlepszą osobą, która szybko i sprawnie poukłada drużynę, tak, żebyśmy, już w niedzielę, po pierwszym mikrocyklu, zobaczyli inną jakość – kontynuował.
– Oczywiście pierwszym szalenie ważnym zadaniem, który zakładam, jest budowanie scoutingu i praca nad transferami do przyszłego okienka transferowego. Chcemy je przeprowadzić możliwie sprawnie i rzetelnie. To musi być czteromiesięczna praca, a nie praca w samym okienku transferowym – dodał prezes.
Pierwszym sprawdzianem nowego trenera będzie mecz z Górnikiem Zabrze, który zostanie rozegrany już w najbliższą niedzielę (25 lutego) o godzinie 15:30.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. slasknet.com